"Przedstawiony projekt ustawy kompleksowo reguluje obrót paliwami opałowymi w tym obowiązki uczestników tego obrotu. Wprowadza przy tym rozwiązania opierające się na środowisku informatycznym, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców i poprzez ich wdrożenie zmniejszające obecne obciążenia administracyjne" - powiedział przedstawiając rządowy projekt Piotr Walczak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.

"Projekt ten należy także traktować jako kontynuację działań uszczelniających system podatkowy w Polsce, co w efekcie końcowym zapewni ochronę przedsiębiorców przed nieuczciwą konkurencją i poprzez zaprojektowane regulacje przyniesie de facto ciężar weryfikacji odbiorców paliw opałowych na organa Krajowej Administracji Skarbowej" - dodał.

Według niego, według ostrożnych szacunków, znowelizowane przepisy zwiększą wpływy do budżetu o 200 mln zł rocznie.

Jak informowano wcześniej w komunikacie po posiedzeniu rządu, celem nowych przepisów jest m.in. połączenie rozwiązań z dwóch ustaw: ustawy o systemie monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów (chodzi o elektroniczny rejestr przewozu towarów SENT) oraz ustawy o podatku akcyzowym (chodzi o składanie oświadczeń papierowych).

Reklama

Obecnie prowadzony jest elektroniczny rejestr zawierający dane o przewozach olejów opałowych powyżej 500 litrów. Rejestr ten zostanie rozbudowany o dane dotyczące przeznaczenia olejów opałowych do celów grzewczych – w ten sposób zostanie zlikwidowany system składania sprzedającemu przez kupującego papierowych oświadczeń potwierdzających wykorzystanie oleju opałowego do celów zwolnionych od akcyzy.

Zgodnie z nowymi przepisami, do elektronicznego rejestru przewozu towarów SENT trzeba będzie zgłaszać wszystkie przewozy oleju opałowego, a nie jak to jest obecnie, tylko w ilości przekraczającej 500 litrów.

Proponowane zmiany pozwolą na objęcie systemem monitorowania przewozu i obrotu olejów opałowych, a także usprawnienie kontroli nad jego wykorzystywaniem oraz szybsze wykrywanie przeznaczenia oleju opałowego do celów napędowych bez uiszczenia należnej akcyzy. Ponieważ na olej napędowy jest wyższa akcyza (1196 zł za 1000 litrów) niż na olej opałowy (232 zł za 1000 litrów), to nieuczciwi nabywcy – zamiast do celów grzewczych – używają go niezgodnie z przeznaczeniem, np. do tankowania samochodów, traktorów i maszyn rolniczych.

Spod obowiązku rejestracji w elektronicznym systemie SENT wyłączono podmioty nabywające oleje opałowe w opakowaniach jednostkowych, których masa brutto nie przekracza 30 kg lub ich objętość nie przekracza 30 litrów i w łącznej ilości nieprzekraczającej jednorazowo odpowiednio: 100 kg lub objętości 100 litrów.

>>> Czytaj też: PGNiG kupi więcej skroplonego gazu w USA