Prezydent Donald Trump już blisko osiem miesięcy temu zadeklarował zamiar mianowania byłego pilota myśliwskiego Stilwella nowym amerykańskim głównym dyplomatą dla Dalekiego Wschodu. Generał, który w 2015 roku przeszedł na wojskową emeryturę po 35 latach służby, mówi po koreańsku i chińsku, a ponadto posiada podstawową znajomość języka japońskiego.

Jego poprzednikiem na przejmowanym urzędzie w Departamencie Stanu był Daniel Russell, który ustąpił w kwietniu 2017 roku w sytuacji, gdy przybierał na sile kryzys wokół programu nuklearnego Korei Północnej i coraz bardziej pogarszały się stosunki USA z Chinami.

Stilwell wstąpił do sił powietrznych w 1980 roku i ze względu na znajomość języka koreańskiego służył początkowo w Korei Południowej. Ukończył potem studia na kierunkach wiedzy o Azji i języka chińskiego, a w latach 2011-2013 był attache wojskowym ambasady USA w Chinach.

Na miejsce Russela Trump chciał najpierw mianować jego zastępczynię Susan Thornton, ale udaremnili to współpracownicy prezydenta, zarzucający jej zbytnią ustępliwość wobec Chin. (PAP)

Reklama