"Oczekujemy, że od 1 lipca Przyjaźń będzie działać w pełnym zakresie" - przekazał dziennikarzom Andronow.

Wcześniej w tym tygodniu Transnieft informował, że rurociąg powinien w ciągu 2-3 miesięcy wrócić do tłoczenia zwykłych ilości ropy naftowej. Koncern oczekuje też uregulowania w tym terminie kwestii rekompensat.

19 kwietnia poinformowano, że rurociągiem Przyjaźń płynie przez Białoruś w kierunku zachodnim zanieczyszczona ropa. W surowcu wykryto przekroczenie norm chlorków organicznych. Czasowo tranzyt surowca wstrzymała ukraińska Ukrtransnafta, a później białoruski operator Homeltransnafta oraz polski PERN. W niedzielę PERN poinformował o wznowieniu tłoczenia "czystej" ropy do swojego systemu przesyłowego.

>>> Czytaj też: Wojna o metale ziem rzadkich. Decyzja sprzed 30 lat pomaga dziś Chinom wygrywać z USA

Reklama