Blisko 270 tys. producentów rolnych otrzymało ponad 2 mld zł pomocy w formie dotacji - wynika z przedstawionej w środę informacji podsumowującej rok pracy ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego w fotelu szefa Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

"Jeżeli tak jak w tym roku deszcze nawalne na południu Polski czy niestabilna sytuacja pogodowa spowoduje straty w uprawach rolnych, trzeba natychmiast przystępować do szacowania tych strat poprzez powołane przez wojewodę komisje. Rolnicy bez pomocy - tak jak do tej pory - nie zostaną" - mówił Ardanowski.

Dodał, że "są jednak pewne procedury, które wymagają, że +grosz publiczny grosz+, który jest naszą wspólną składką, był wydawany w sposób zgody z prawem i sposób logiczny i docierał rzeczywiście do tych, których dotknęły problemy związane z przyrodą" - wyjaśnił minister.

Ardanowski podkreślił, że w ubiegłych dwóch latach polskie państwo udzieliło rolnikom, którzy ponieśli straty wynikające z niekorzystnych warunków pogodowych, dużej pomocy, większej niż np. bogate Niemcy.

Ardanowski w środę na konferencji prasowej podsumowującej rok swojej pracy jako szef MRiRW mówił, że pomoc udzielano rolnikom w sytuacjach trudnych, spowodowanych m.in. suszą.

Reklama

"W ubiegłym roku udzieliliśmy największej pomocy w historii wolnej Polski" - powiedział.

Z informacji prasowej wynika, że 268 tys. 140 producentom rolnym wypłacono w formie dotacji pomoc w wysokości ponad 2 mld zł.

>>> Czytaj też: Ile Polacy wydadzą na letnie wakacje? O 670 zł więcej niż rok temu