Wyniki sondażu FOM opublikował w czwartek, w dniu dorocznej telekonferencji prezydenta Władimira Putina, w trakcie której odpowiada on na żywo na pytania obywateli.

Badania tego rodzaju ośrodek prowadzi od 2015 roku. W tym roku po raz pierwszy od czterech lat udział Rosjan śledzących politykę zagraniczną spadł poniżej połowy i wyniósł 49 proc. W sondażu 50 proc. ankietowanych powiedziało, że nie śledzi polityki zagranicznej.

Na pytanie, czy władze poświęcają polityce zagranicznej zbyt wiele, zbyt mało uwagi czy tyle, ile trzeba, 33 proc. badanych odpowiedziało, że zbyt wiele. Jednocześnie 39 proc. odparło, że tyle, ile trzeba, a 12 proc. oceniło, że zbyt mało. Nie miało zdania w tej kwestii 16 proc. respondentów.

W pytaniu o sukcesy rosyjskiej polityki zagranicznej 10 proc. uczestników sondażu wskazało "pomoc Syrii", po 8 proc. "wzmocnienie współpracy z Chinami" i "poprawę stosunków z obcymi państwami". W tym ostatnim punkcie wskazywano przykładowo "stabilizację stosunków" z UE i USA i poprawę relacji z Turcją. Siedem procent badanych wymieniło w tym pytaniu Krym, który "powrócił do Rosji"; aneksję półwyspu Rosja przeprowadziła w 2014 roku. Politykę wobec Ukrainy wymieniło wśród sukcesów 3 proc. badanych, a "niezależną politykę", w tym "przeciwstawianie się presji Zachodu" - 4 proc.

Reklama

Połowa respondentów w pytaniu o sukcesy nie miała zdania.

Ukraina częściej wymieniana była jako przykład niepowodzeń w polityce zagranicznej. W pytaniu o "niepowodzenia w polityce zagranicznej w ostatnich latach" wymieniło ją 12 proc. ankietowanych, mówiąc o "napiętych stosunkach z Ukrainą". Napięte relacje z Zachodem wymieniło 8 proc. badanych. Aż 63 proc. uczestników sondażu w pytaniu o niepowodzenia nie miało zdania.

FOM zaznacza, że w porównaniu z 2015 rokiem dwukrotnie wzrosła liczba osób uważających, że polityce zagranicznej poświęca się zbyt wiele uwagi (33 proc.). W 2015 roku do śledzenia polityki zagranicznej przyznawało się 60 proc. Rosjan, w 2016 - 61 proc., a w następnych latach wskaźnik ten stopniowo spadał, ale wciąż utrzymywał się powyżej 50 proc.

W sondażu nadal przeważa ocena, że w polityce zagranicznej Rosji więcej jest sukcesów (48 proc.) niż niepowodzeń (23 proc.). Jednak od początku 2019 roku widać, że spada liczba osób uważających, że sukcesy przeważają (w styczniu br.: 45 proc., w kwietniu: 44 proc.). Jeszcze w sierpniu 2018 roku wskaźnik ten wynosił 62 proc., a w latach 2016-2017 sięgał 60 proc.

Badanie przeprowadzono w dniach 8-9 czerwca br. na próbie 1500 osób, margines błędu nie przekracza 3,6 proc.

>>> Czytaj też: Rosja chce nakładać sankcje za niszczenie pomników. Przepisy obejmowałyby też obiekty w Polsce