Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało 9 osób w związku z podejrzeniem oszustwa ma miliard złotych przy jednym z przetargów na budowę elementu infrastruktury kolejowej PKP - systemu kontroli bezpieczeństwa jazdy pociągów ERTMS/GSM/-R - dowiedziała się PAP.

Naczelnik wydziału komunikacji społecznej Biura Temistokles Brodowski potwierdził w rozmowie z PAP we wtorek, że funkcjonariusze katowickiej delegatury CBA dokonali zatrzymań na Mazowszu i Dolnym Śląsku oraz w woj. zachodniopomorskim.

Prokuratura Krajowa podała w komunikacie, że zatrzymani, to osoby powiązane z Kapsch CarrierCom Sp. z o.o. oraz Zakładem Kompatybilności Elektromagnetycznej Instytutu Łączności Państwowego Instytutu Badawczego we Wrocławiu.

"Wśród zatrzymanych są kierownik i zastępca kierownika zakładu Instytutu Łączności we Wrocławiu, pięciu przedstawicieli spółki starającej się o kontrakt oraz radca prawny i przedsiębiorca współpracujący z tą spółką" - powiedział PAP Brodowski.

Zatrzymani przez CBA mieli podjąć próbę utrudnienia przeprowadzenia przetargu na zamówienie publiczne, usiłować dokonać oszustwa na szkodę PKP Polskie Linie Kolejowe na ponad miliard złotych - wynika z informacji PAP. Mieli też podjąć próbę działania na szkodę konkurencyjnego oferenta w przetargu oraz przekroczyć swoje uprawnienia i obowiązki.

Reklama

Agenci CBA z katowickiej delegatury Biura dokonali zatrzymań w ramach prowadzonego śledztwa w sprawie próby utrudnienia publicznego przetargu dotyczącego budowy systemu kontroli bezpieczeństwa jazdy pociągów ERTMS/GSM/-R na liniach PKP ogłoszonego przez PKP PLK - wyjaśnił.

Brodowski zaznaczył, że zatrzymani przez CBA trafią do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu, która nadzoruje śledztwo Biura.

Według PK w listopadzie 2017 r. w toku postępowania odwoławczego w przetargu przed Krajową Izbą Odwoławczą doszło do „oszustwa sądowego". Kapsch miał posłużyć się nierzetelnymi opiniami sygnowanymi przez Instytut Łączności - Zakład Kompatybilności Elektromagnetycznej we Wrocławiu - podała PK.

PK podała, że zatrzymanym osobom prokurator przedstawi zarzuty usiłowania doprowadzenia PKP PLK SA do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 1 mld 102 mln 581 tys. 285 zł i 76 gr - stanowiącej różnicę pomiędzy ofertami Konsorcjum Kapsch a przedłożonym przez inny podmiot.

Prokuratura podała, że zarzuci im tez usiłowanie doprowadzenia tego podmiotu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 2 mld 789 mln 708 tys. 880 zł.

Za takie przestępstwa grozi kara do 10 lat więzienia. Po przeprowadzeniu czynności z zatrzymanymi przez CBA osobami prokurator podejmie decyzję czy i jakie środki zapobiegawcze zastosować.

>>> Czytaj też: Sprawa Kozłowskiej, czyli studium państwowej tandety