Za pośrednictwem twittera rzecznik poinformował również, że w obecnej kadencji wprowadzono tzw. mały ZUS uzależniony od przychodu, co jest ważnym elementem wspierającym firmy.

"Zasady corocznych korekt w wysokości składek ZUS funkcjonują od 20 lat. Rząd nie zmienił mechanizmów w tym zakresie. W obecnej kadencji wprowadzono natomiast tzw. mały ZUS uzależniony od przychodu, co jest ważnym elementem wspierającym firmy" - brzmi wpis Müllera.

Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej przypomina w opublikowanej w czwartek na swojej stronie internetowej informacji, że wysokość składek na ubezpieczenia społeczne jest ustalana w odniesieniu do prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. "Od dwudziestu lat funkcjonuje taki mechanizm. Rząd nie wprowadza żadnych zmian w tym zakresie" – podkreśla resort.

Resort podnosi, że od kilku lat sytuacja gospodarcza Polski systematycznie się poprawia. W ubiegłym roku tempo wzrostu PKB przyśpieszyło do 5,1 proc. (z 4,9 proc. w 2017 roku), co oznacza, że było najwyższe od 2007 roku. W założeniach do projektu budżetu państwa w 2020 roku rząd prognozuje, że w 2019 i 2020 roku realne tempo wzrostu gospodarczego wyniesie odpowiednio 4 proc. oraz 3,7 proc.

Reklama

MRPiPS zaznacza, że w dobrej kondycji jest rynek pracy. Z szacunków Ministerstwa Finansów wynika, że przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej w 2018 roku zwiększyło się o 2,7 proc. w skali roku. Stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec ubiegłego roku wyniosła 5,8 proc. i była (rok do roku) niższa o 0,8 pkt. proc. Z kolei przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej rosło w tempie 7 proc. rocznie.

Ministerstwo podnosi, że Rada Ministrów w przyjętych założeniach do projektu budżetu państwa w 2020 roku prognozuje dalszą poprawę sytuacji na rynku pracy. Wzrosnąć ma przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej, a prognozowana stopa bezrobocia na koniec 2020 roku wyniesie 5,1 proc. Rosnąć będą też pensje Polaków. Według rządowych prognoz, w 2019 roku nominalne tempo wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wyniesie 7,6 proc., a w kolejnym roku zwiększy się o 6 proc. do poziomu 5227 złotych. Ze wzrostem zarówno przeciętnego jak i minimalnego wynagrodzenia ściśle powiązany jest wzrost składek na ubezpieczenia społeczne.

MRPiPS zauważa, że mechanizm ustalania wysokości składek na ubezpieczenia społeczne nie zmienił się od dwóch dekad. Składka na ubezpieczenia społeczne jest ustalana w odniesieniu do prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia oraz minimalnego wynagrodzenia za prace.

Resort wyjaśnia, że jej wysokość uzależniona jest od podstawy wymiaru składek, a ta – w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność – nie może być niższa niż 60 proc. przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia lub 30 proc. minimalnego wynagrodzenia w pierwszych dwóch latach jej prowadzenia – bez względu na osiągany przychód z działalności.

W związku z tym, że rząd prognozuje wzrost przeciętnych pensji Polaków w kolejnym roku (wzrosnąć ma też minimalne wynagrodzenie – z 2250 złotych w 2019 roku, do 2450 złotych w przyszłym roku) automatycznie wzrośnie też podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. „To normalna konsekwencja prognozowanego wzrostu wynagrodzeń”- wskazuje MRPiPS.

"Powyższe rozwiązanie, stanowi o ryczałtowym systemie wymierzania tych składek i jednocześnie o ich uśrednieniu, niezależnie czy przedsiębiorca osiąga ze swojej działalności znacznie wyższy przychód niż minimalna kwota podstawy wymiaru składek" – zauważa resort.

Ministerstwo akcentuje, że dla osób osiągających niższy przychód przewidziane są preferencyjne rozwiązania, m.in. działalność nierejestrowana, ulga na start, możliwość czasowego zawieszenia prowadzenia działalności gospodarczej, opłacanie składek od przychodu (w przypadku gdy uzyskany przychód nie przekracza kwoty trzydziestokrotności minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w grudniu poprzedniego roku).

MRPiPS podnosi też, że stycznia obowiązuje tzw. Mały ZUS. Są to niższe, proporcjonalne do przychodów składki na ZUS dla najmniejszych firm (np. drobnych rzemieślników, fryzjerek etc.). Dla takich osób dotychczasowy, sztywny wymiar składek był nadmiernym obciążeniem.

"Mały ZUS to bezprecedensowe rozwiązanie po 1989 r. - po raz pierwszy państwo odeszło od zryczałtowanego ZUS-u. Dla najdrobniejszych przedsiębiorców oznacza ono prawie 5,4 mld zł oszczędności w ciągu 10 lat. Mogą z niego korzystać osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, których roczne przychody nie przekraczają 30-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę" – przypomina resort.

W ostatnich dniach mediach informowały, że w przyszłym roku będzie miała miejsce rekordowa podwyżka składek ZUS płaconych przez osoby prowadzące działalność gospodarczą. "Rzeczpospolita" napisała w czwartek, że od stycznia przyszłego roku 1,5 mln osób prowadzących działalność gospodarczą zapłaci miesięcznie nawet 120 zł więcej składek niż obecnie. Jak podaje dziennik, rekordowy wzrost składek na ZUS nastąpi w bardzo niekorzystnym dla przedsiębiorców czasie - rząd zakłada bowiem, że w przyszłym roku rozpocznie się spowolnienie gospodarcze. Prawie 1,5 mln prowadzących działalność gospodarczą - pisze "Rz" - trudniej będzie więc zarobić odpowiednio więcej, aby pokryć rosnące koszty prowadzenia działalności.

>>> Czytaj też: Takiego wzrostu składek ZUS nie było od 2013 roku. Mali przedsiębiorcy załamują ręce