Chodzi o senacki projekt ustawy o zmianie ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, który wpłynął do Sejmu ponad dwa lata temu. W maju br. przyjęła go sejmowa podkomisja stała do spraw instytucji finansowych, a we wtorek - z poprawkami - komisja finansów publicznych.

Jak napisano na stronie internetowej Sejmu, projekt dotyczy rozszerzenia zadań Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego o zaspokajanie roszczeń za szkody osobowe z tytułu umów ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych oraz ubezpieczenia OC rolników - w przypadku wyczerpania się sumy gwarancyjnej - do wysokości obecnie obowiązującej sumy gwarancyjnej.

Jak tłumaczył we wtorek podczas posiedzenia sejmowej komisji finansów publicznych przewodniczący podkomisji Janusz Szewczak (PiS), prace nad projektem trwały "stosunkowo długo", bowiem podkomisja chciała go zmienić. Jej zdaniem, jak tłumaczył przewodniczący, projekt w kształcie zaproponowanym przez Senat szedł zdecydowanie za daleko.

"Rodził bardzo poważne konsekwencje, obciążenia finansowe znacznie dalej idące niż możliwości" - powiedział. Wyjaśnił, że podkomisji udało się przerobić projekt przy zgodzie strony społecznej, co - jak podkreślił - nie często się zdarza, ale także ministerstwa finansów. "Wydaje się, że projekt jest bardzo sensowny i korzystny dla tej niewielkiej grupy osób bardzo poszkodowanych" - powiedział Szewczak.

Reklama

Zaznaczył, że zmianom trzeba nadać jak najszybszy bieg, aby uchwalić je jeszcze w tej kadencji Sejmu.

Wiceminister finansów Piotr Nowak mówił, że propozycje zawarte w projekcie mają na celu rozwiązanie problemu "wyczerpalności sumy gwarancyjnej" m.in. w obowiązkowym ubezpieczeniu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

"Propozycje zmierzają do wprowadzenia odpowiedzialności UFG w zakresie roszczeń o naprawienie szkody na osobie w przypadku wyczerpania ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej określonej na podstawie przepisów ustawy obowiązującej przed dniem wejścia w życie ustawy z 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych (...), do wysokości obecnie obowiązującej sumy gwarancyjnej" - tłumaczył.

Dodał, że w trakcie prac podkomisji została przyjęta poprawka, która nadała nowe brzmienie projektowi i rozwiązaniom w nim zawartym. "Rada Ministrów poparła konieczność rozwiązania problemu wyczerpalności sum gwarancyjnych poprzez ingerencję legislacyjną" - powiedział. Wskazał, że problematyka ta dotyczy przede wszystkim osób poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych w latach 90-tych ubiegłego wieku, ponieważ ustalone wówczas sumy gwarancyjne były znacznie niższe niż obecnie.

"Osoby te, otrzymujące świadczenie długookresowe w postaci renty, odniosły bardzo ciężkie obrażenia skutkujące niezdolnością do pracy lub samodzielnej egzystencji. Potrzeba zapewnienia środków do życia i konieczności długotrwałego, często dożywotniego ponoszenia kosztów leczenia czy rehabilitacji skutkuje wyczerpaniem środków finansowych pochodzących ze świadczenia ubezpieczyciela ograniczonego wysokością sumy gwarancyjnej" - uzasadniał Nowak.

Dlatego, jak tłumaczył, według rządu należy tak zmienić prawo, aby UFG mógł kontynuować świadczenia rentowe. (PAP)

Autor: Marcin Musiał