Czaputowicz i Wang Yi uczestniczyli w poniedziałek w drugim posiedzeniu polsko-chińskiego komitetu międzyrządowego. Głównym celem tego utworzonego w 2012 roku komitetu jest planowanie i koordynacja współpracy w ramach partnerstwa strategicznego między naszymi krajami. W posiedzeniu uczestniczyli przedstawiciele 15 ministerstw i instytucji państwowych z obu strony, w tym ministrowie właściwi ds. gospodarczych, rolnych, finansowych i transportu.

"Obie strony zgadzają się, że najważniejszym wyzwaniem w relacjach polsko-chińskich pozostaje brak zrównoważonej współpracy gospodarczej" - oświadczył szef polskiej dyplomacji na wspólnej konferencji prasowej z szefem MSZ Chin po obradach.

Jak mówił Czaputowicz, w 2018 roku obroty handlowe między naszymi krajami osiągnęły 33 mld USD, ale tylko 2,5 mld USD to polski eksport do Chin. "Saldo ujemne strony polskiej wynosiło ponad 28 mld i wzrosło o 14 proc. w stosunku do poprzedniego roku" - dodał.

"Doceniamy chińskie deklaracje do podjęcia działań na rzecz budowy bardziej zrównoważonego partnerstwa ekonomicznego z Polską. Będziemy też kontynuować dialog z Chinami na rzecz eliminowania barier w dostępie polskich produktów do chińskiego rynku. Doceniamy już osiągnięty postęp w niektórych kwestiach gospodarczych" - oświadczył minister spraw zagranicznych.

Reklama

Przypomniał, że we wrześniu 2018 r. Chiny ponownie otworzyły swój rynek na polski drób i "w ciągu kilku miesięcy zdążył on już stać się drugą najważniejszą pozycją w polskim eksporcie rolno-spożywczy do Chin".

"Dziękuję panu ministrowi za przekazanie dzisiaj decyzji o przyznaniu naszemu przewoźnikowi LOT dodatkowych par slotów na lotniskach w Pekinie. Dzięki temu już niedługo samoloty LOT-u będę latać siedem razy w tygodniu na trasie Warszawa-Pekin" - powiedział szef polskiego MSZ.

>>> Czytaj też: Analiza CV pracowników Huawei wskazuje na głębsze związki koncernu z wojskiem i wywiadem [RAPORT]