W zaplanowanej na ten tydzień konferencji Global Conference for Media Freedom ma wziąć udział ok. 1000 dziennikarzy, przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego i władz.

Rzeczniczka brytyjskiego MSZ, który jest organizatorem konferencji, wskazała, że kanałowi RT i Sputnikowi nie wydano akredytacji w związku z ich "aktywną rolą w szerzeniu dezinformacji". Dodała, że "nie da się pozytywnie rozpatrzeć wszystkich wniosków o akredytację, na konferencji będą dziennikarze z całego świata, w tym z Rosji".

"Oczywiście nie przywołali ani jednego przykładu tej dezinformacji" - skomentowała tę wypowiedź szefowa promowanej przez władze telewizji RT Margarita Simonjan.

Decyzję o odmowie akredytacji rosyjska ambasada w Londynie nazwała "jawną dyskryminacją rosyjskiego kanału telewizyjnego ze względu na motywy polityczne", a rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow określił ją jako "absurd". Rosyjska ambasada złożyła w MSZ zażalenie, w którym oceniła działania wobec stacji RT jako "trwającą od miesięcy kampanię oczerniającą".

Reklama

W grudniu ubiegłego roku brytyjski regulator mediów Ofcom zarzucił stacji RT nieobiektywne relacjonowanie wydarzeń na Ukrainie, w Syrii i w sprawie próby otrucia w Anglii byłego pułkownika GRU i współpracownika brytyjskiego wywiadu Siergieja Skripala. (PAP)