Nowela uchwalona w ubiegłym tygodniu przez Sejm jest realizacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2016 roku o maksymalnej wysokości opłat za egzekucję administracyjną.

Ustawę uchwalono wraz z 10 poprawkami, które miały charakter doprecyzowujący oraz legislacyjny. Jedna z poprawek m.in reguluje uwierzytelnienie dokumentu sporządzonego w postaci elektronicznej.

Wiceminister finansów, Główny Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych Leszek Skiba przedstawiając senatorom na komisji projekt mówił, że TK 28 czerwca 2016 r. "uznał za niezgodne z konstytucją przepisy ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, które nie określają górnej granicy opłaty manipulacyjnej i jednej z opłat za czynności egzekucyjne tj. za zajęcie wierzytelności pieniężnych i po drugie: nakazuję pobieranie opłat egzekucyjnych w pełnej wysokości również w przypadku dobrowolnej zapłaty przez zobowiązanego".

"Trybunał w wyroku wskazał też na konieczność analizy całego systemu kosztów egzekucyjnych przy jego wprowadzeniu i wyrok nie uchylił niekonstytucyjnych przepisów, tylko nakazał ich zmianę" - mówił Skiba.

Reklama

Przypomniał, że obecnie opłata manipulacyjna i opłaty egzekucyjne naliczane są procentowo, a ich wysokość uzależniona jest od wysokości kwoty należności podlegających ściągnięciu. Dodał też, że na wysokość opłat wpływ ma również wysokość odsetek za zwłokę.

"Projekt ustawy tworzy nowy katalog kosztów egzekucyjnych w egzekucji administracyjnej. Wysokość opłaty uzależni się m.in. od działań organów egzekucyjnych i wydatków, które ponoszą te organy na wstępnym etapie postępowania egzekucyjnego, a nie od wysokość dochodzonej należności, jak jest obecnie" - mówił Skiba.

Jak wskazywał odpowiedzialny za nowe przepisy resort finansów, wysokość opłaty manipulacyjnej uzależnia się od działań organów egzekucyjnych i wydatków, jakie ponoszą. Koszty rozpatrzenia wniosków i przygotowania egzekucji są zależne od tego, jakie faktycznie organy wykonują czynności i to będzie policzone według podejmowanych działań. Ponadto wysokość opłaty egzekucyjnej ma być związana z efektem działania organu egzekucyjnego, tj. z wyegzekwowaniem lub zapłatą należności. Oznacza to, że jeżeli organ nic nie wyegzekwuje, lub nic nie uzyska, to opłata egzekucyjna nie powstanie.

Nowela przewiduje też dwie stawki opłaty manipulacyjnej w wysokości 40 zł za sprawdzenie tytułu wykonawczego przy wszczęciu postępowania egzekucyjnego. Jest to opłata za weryfikację danych zobowiązanego, ocena poprawności tytułu wykonawczego, kompletność wniosku. Opłata ta może wzrosnąć do 100 zł w przypadku wszczęcia egzekucji administracyjnej. Podwyższenie opłaty wynika w tym przypadku z konieczności zebrania informacji na temat majątku zobowiązanego.

Według znowelizowanych przepisów wysokość opłaty egzekucyjnej będzie wynosiła 10 proc. od wyegzekwowanych środków pieniężnych; wprowadzono nieistniejące obecnie ograniczenie, że nie może przekroczyć 40 tys. zł. Opłaty egzekucyjnej nie liczy się od kosztów egzekucyjnych i odsetek, czyli nie rośnie ona po ustaleniu kwoty głównej. W przypadku dobrowolnej wpłaty wprowadzono regulację, że opłata będzie wynosić tylko 5 proc. wpłaconych przez zobowiązanego środków pieniężnych i nie więcej niż 20 tys. zł.

Nowela rozszerza również katalog wydatków egzekucyjnych, które ponosi organ egzekucyjny, takie jak np. koszt dojazdu poborcy, wysyłki korespondencji, transportu zajętych ruchomości oraz z tytułu pokrycia opłaty sądowej za wpis w księdze wieczystej czy opłaty sądowej za wpis do Krajowego Rejestru Sądowego.

Nowe przepisy zakładają także zmianę systemu stosowania ulg w spłacie kosztów (umorzenie, rozłożenie na raty), koszty będzie można umorzyć w niektórych przypadkach. Wprowadzono także jednolity, trzyletni okres przedawnienia kosztów. Jednocześnie rezygnuje się z opłaty komorniczej oraz wprowadza nową procedurę ponownego wszczęcia egzekucji administracyjnej.

Za przyjęciem noweli bez poprawek głosowało 8 senatorów komisji praw człowieka, praworządności i petycji, nikt nie był przeciw, a jeden senator wstrzymał się od głosu.

Senatorem sprawozdawcą będzie senator PiS Rafał Ambrozik.(PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski