Ustawa autorstwa resortu spraw wewnętrznych i administracji, która zacznie obowiązywać w najbliższy piątek, ma pomóc w walce z fałszerstwami dokumentów i wykorzystywaniem ich do wyłudzania kredytów. Zakłada m.in. powstanie rejestru dokumentów publicznych, prowadzonego przez ministra spraw wewnętrznych i administracji. Dzięki temu każdy obywatel ma mieć dostęp online do wzorów obowiązujących dokumentów publicznych z ich opisem, a także opisem podstawowych zabezpieczeń i sposobu weryfikacji ich autentyczności.

Wiceminister SWiA Sylwester Tułajew w rozmowie z dziennikarzami zaznaczył, że zapisy ustawy pozwolą na skuteczniejszą walkę z wyłudzeniami kredytów. Jak dodał, rocznie udaremnianych jest około 6 tys. prób takich wyłudzeń.

"Powołana zostanie również specjalna komisja ds. dokumentów publicznych i właśnie ta komisja będzie odpowiadać za to, aby analizować wszystkie próby fałszowania dokumentów publicznych, ale również będzie przedstawiać rekomendacje, w jaki sposób zabezpieczyć dokumenty, aby rzeczywiście nie dochodziło do fałszerstw" - podkreślił Tułajew.

Tułajew zaznaczył, że trzeba jednak odróżnić replikę dokumentu publicznego od kserokopii. Podkreślił, że wykonanie kserokopii dokumentu publicznego - wbrew doniesieniom mediów - zgodnie z ustawą nie będzie karane.

Reklama

"Rzeczywiście w ustawie wprowadzamy pewne zapisy karne, jeżeli ktoś sprzedaje repliki dokumentów publicznych, mówimy tutaj np. o dowodach kolekcjonerskich, tutaj są obostrzenia. Z drugiej strony mówimy o wykonywaniu ksera dowodu osobistego. To nie podlega w żaden sposób karze, to już tyczy się innych przepisów ustawy, mówimy tutaj o ustawie o ochronie danych osobowych" - powiedział Tułajew.

O tym, że od 12 lipca firmy nie będą mogły kopiować dokumentów, m.in. paszportów, praw jazdy, kart pojazdu czy legitymacji osób niepełnosprawnych informował na początku lica "Dziennik Gazeta Prawna".

Zgodnie z ustawą wszystkie blankiety dokumentów publicznych najważniejszych ze względu na bezpieczeństwo państwa będą wytwarzane przez jednoosobową spółkę Skarbu Państwa, której przedmiotem działalności jest wytwarzanie blankietów dokumentów i druków zabezpieczonych.

Ustawa wprowadza trzy kategorie dokumentów publicznych. Do pierwszej zaliczono dokumenty najważniejsze z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa, czyli m.in. dowód osobisty, paszport, dokumenty wydawane przez urzędy stanu cywilnego, niektóre dokumenty wydawane cudzoziemcom, tytuły wykonawcze wydawane przez sądy i referendarzy sądowych, Kartę Polaka, prawo jazdy, legitymacje służbowe m.in. Policji, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Inspekcji Transportu Drogowego i Żandarmerii Wojskowej.

W drugiej kategorii znalazły się dokumenty ważne ze względu na bezpieczeństwo państwa, bezpieczeństwo obrotu gospodarczego i prawnego, w tym m.in. dotyczące broni, międzynarodowego przewozu towarów niebezpiecznych, potwierdzające wykształcenie wyższe i specjalistyczne oraz świadectwa dojrzałości.

Trzecią kategorią objęto dokumenty mające wpływ na bezpieczeństwo obrotu gospodarczego i prawnego, w tym koncesje, pozwolenia, licencje, zaświadczenia, świadectwa i certyfikaty związane z bezpieczeństwem transportu, dokumenty potwierdzające kwalifikacje zawodowe, świadectwa ukończenia szkoły, legitymacje szkolne i studenckie oraz dokumenty uprawniające do różnych ulg.

Jak zaznacza MSWiA, dotychczas przepisy dotyczące dokumentów były rozproszone w blisko 400 aktach prawnych, brakowało również jednolitych standardów zabezpieczeń przed fałszowaniem. Nie było też organu odpowiedzialnego za kształtowanie polityki bezpieczeństwa w tym obszarze.

"Z informacji Związku Banków Polskich wynika, że rocznie udaremnianych jest około 6 tysięcy prób wyłudzeń kredytów na podstawie fałszywych dokumentów. Fałszywe dokumenty są wykorzystywane w wielu przestępstwach związanych między innymi z przestępczością gospodarczą czy też finansową. Na podstawie sfałszowanych dowodów czy paszportów przestępcy tworzą fikcyjne tożsamości" - informuje resort spraw wewnętrznych i administracji.

Zgodnie z nowymi przepisami za wytwarzanie, oferowanie, zbywanie lub przechowywanie w celu sprzedaży replik dokumentu publicznego będzie groziła grzywna, ograniczenie wolności albo do dwóch lat pozbawienia wolności.(PAP)

Autor: Marcin Chomiuk