35-letni Eduardo Bolsonaro jest obecnie deputowanym i doradza ojcu w sprawach związanych z polityką zagraniczną. Jeśli obejmie funkcję wysłannika dyplomatycznego w USA, będzie musiał zrzec się poselskiego mandatu.

Nazywany jest "ministrem gabinetu cieni" w brazylijskim MSZ ze względu na wielki wpływ, jaki ma na decyzje podejmowane przez swojego ojca w polityce zagranicznej - wskazuje BBC.

Zarówno prezydent Brazylii, jak i jego syn są mocno proamerykańscy, co stanowi zmianę w porównaniu do tradycyjnego, bardziej ostrożnego podejścia brazylijskich przywódców do USA. Eduardo Bolsonaro reprezentuje przy tym otwarcie proizraelskie poglądy, podczas gdy w przeszłości władze Brazylii starały się nie zrażać do siebie krajów arabskich.

Jair Bolsonaro korzysta z usług kilku swoich krewnych w roli oficjalnych doradców. Jego najstarszy syn Flavio jest senatorem, a inny syn Carlos zasiada we władzach Rio de Janeiro. Prezydent Brazylii ma pięcioro dzieci, w tym czterech synów.

Reklama

>>> Czytaj też: Brazylia: Ultraprawicowy prezydent chce przemysłu w dorzeczu Amazonii