Zamiast winiet – od 2021 r. elektroniczne opłaty. Izba Poselska czeskiego parlamentu przyjęła w piątek projekt ustawy o sposobie poboru opłat za korzystanie z autostrad. Ustawę musi jeszcze uchwalić Senat i podpisać prezydent.

Nowy system przewiduje uregulowanie opłaty za przejazd przez czeskie autostrady poprzez internet lub aplikacje mobilne. Kontrola opłat, bezpośrednio powiązanych z numerem rejestracyjnym samochodu, będzie się odbywać przez kamery oraz istniejące już bramki służące do kontroli myta opłaconego przez firmy transportowe.

Posłowie odrzucili poprawki pozwalające rządowi na podnoszenie rocznych opłat za przejazdy. Minister transportu Vladimir Kremlik powiedział w Izbie, że rząd nie zgadza się na podnoszenie opłat, które byłoby, jak określił to minister, „nie w porządku wobec kierowców”, stojących w korkach spowodowanych remontami na najważniejszej autostradzie w kraju - D1 z Pragi do Brna. Zakończenie remontów planowane jest na rok 2021 i dopiero wówczas, zdaniem Kremlika, można zastanawiać się nad podnoszeniem opłat. W 2019 roku koszt dziesięciodniowej winiety dla samochodów osobowych wynosi w Czechach około 52 zł, miesięcznej około 74 zł, a rocznej około 255 zł.

Izba nie zgodziła się także na zniesienie systemu obowiązkowego poboru opłat do czasu zakończenia remontów na autostradzie D1. Mimo sprzeciwu rządu posłowie zaakceptowali zwolnienie z opłat zabytkowych samochodów, które mają specjalne tablice rejestracyjne. Dla samochodów ciężarowych przyjęto także poprawkę, która uzależnia wysokość myta od poziomu emisji i hałasu pojazdów. Nowe przepisy przewidują zwolnienia lub ulgi dla pojazdów z silnikami elektrycznymi, hybrydowymi i wodorowymi, jeżeli emisja dwutlenku węgla nie będzie przekraczać 50 g na kilometr.

>>> Czytaj też: Adamczyk: nowy system poboru opłat dla ciężarówek ma być gotowy w 2021 r.

Reklama