Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) zaprezentowało w środę efekty dotychczasowych prób wydobywania metanu z pokładów węgla w ramach programu Geo-Metan. W Gilowicach znajdują się dwa odwierty, z których wydobywa się gaz. W przyszłym roku wydobywany tam metan zasili lokalną sieć gazowniczą.

Prezes PGNiG Piotr Woźniak podkreślał, że spółka patrzy na GZW jak na wielkie złoże gazu ziemnego o wysokiej jakości. Podkreślił, że najnowsze, niepublikowane jeszcze szacunki Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego (PIG-PIB) mówią już o 193 mld m sześc. gazu. „Sądzę, że będą one jeszcze rosły” - dodał Woźniak zastrzegając jednocześnie, że nie cały ten gaz da się wydobyć.

„Są trzy główne cele prób dobrania się do metanu w GZW - poprawa bezpieczeństwa w kopalniach, poprawa ekonomiki wydobycia węgla i pozyskanie gazu” - mówił Woźniak.

Jak podkreślał, produkcja gazu z dwóch pierwszych otworów drugi rok utrzymuje się na stałym poziomie. W pierwszym z nich PGNiG zainstalowało już agregat produkujący energię elektryczną, która trafia do sieci. Na drugim odwiercie w Gilowicach gaz na razie spala się we flarze, ale planowana jest budowa zbiornika, z którego gaz trafi do sieci.

Reklama

Obecny w Gilowicach wicepremier Jacek Sasin przypomniał, że „Polska jest krajem, który bardzo zabiega, aby być bezpiecznym również pod względem dostępu do surowców energetycznych, zapewniających energię dla wszystkich obywateli”. Dywersyfikacja to także zwiększenie wydobycia krajowego - zaznaczył przypominając, że dzięki metanowi z pokładów węgla jest szansa zwiększenia krajowego wydobycia o 1-1,5 mld m sześc. rocznie.

Sasin podkreślił, że krajowe zużycie gazu rośnie i w perspektywie 10 lat wzrośnie do 20 mld m sześc. rocznie, a dzięki metanowi z pokładów węgla utrzymana zostanie proporcja jednej czwartej popytu z krajowych złóż.

Sasin zaznaczył, że drugim ważnym obszarem projektu jest ekologia. „Dzisiaj staramy się pozyskiwać energię w sposób ekologiczny, żeby produkcja nie miała zgubnego wpływu na środowisko. (...) Metan jest silnym gazem cieplarnianym, a pozyskiwanie go ze złóż węgla obniża jego emisję do atmosfery” - wskazał.

Przypomniał, że metan jest olbrzymim zagrożeniem w górnictwie i doprowadził do wielkich katastrof. „Dzięki tego typu inwestycjom kopalnie będą bardziej bezpieczne. Mamy więc do czynienia z projektem, który przyniesie korzyści w wielu wymiarach” - stwierdził Sasin. Początek jest obiecujący - ocenił wicepremier i wyraził nadzieję, że efekty Geo-Metanu będą wkrótce liczone w miliardach metrów sześciennych.

Z kolei minister energii Krzysztof Tchórzewski w specjalnym liście napisał, że dotychczas Śląsk był kojarzony z wydobyciem węgla kamiennego, jest jednak przekonany, że ma do zaoferowania więcej - czyli także wydobycie gazu. „Chciałbym, aby inicjatywy jak ta były pełnoprawnym elementem zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. (...) Dotychczas metan był czynnikiem niepożądanym przy wydobyciu węgla; jestem jednak przekonany, że dzięki zaangażowaniu PGNiG będzie mógł być z korzyścią zagospodarowany, a podobne metody wydobycia staną się coraz powszechniejsze” - napisał Tchórzewski.

W dalszej części programu Geo-Metan PGNiG i PIG-PIB chcą sprawdzić, na ile usunięcie metanu z pokładów węgla przed rozpoczęciem ich eksploatacji pozwoli ograniczyć trudności, które w kopalniach sprawia ten gaz.

W lutym 2019 r. PGNiG podpisało umowę o współpracy z Polską Grupą Górniczą. Umowa przewiduje wykonanie systemu otworów i ujęcie metanu z pokładów węgla należących do Kopalni Węgla Kamiennego Ruda Ruch Bielszowice. Spółki uzgodniły już plan wierceń, natomiast PGNiG wystąpiło o zgody administracyjne na rozpoczęcie prac.

>>> Czytaj też: Orlen Deutschland uruchomi ładowarki dla samochodów na stacjach w Niemczech