Wydobycie wyższe od poziomu sprzedaży notowano także w trzech poprzednich miesiącach. W marcu i kwietniu różnica wynosiła ok. 400 tys. ton miesięcznie; w maju nadwyżka produkcji węgla nad wielkością jego miesięcznej sprzedaży wzrosła do ok. 1 mln ton.

Jak wynika z opublikowanych przez katowicki oddział Agencji opublikował danych dotyczących wydobycia i sprzedaży węgla w szóstym miesiącu br., polskie kopalnie wydobyły w nim ok. 4,7 mln ton tego surowca (w maju i kwietniu po ok. 5,3 mln ton). Jego miesięczna sprzedaż wyniosła ok. 4,4 mln ton (wobec 4,3 mln ton w maju i 4,9 mln ton w kwietniu).

Wcześniej, w marcu br., wydobycie wyniosło ponad 5,4 mln ton, a wielkość sprzedaży nieznacznie przekroczyła 5 mln ton. Oznacza to, że w ciągu czterech miesięcy na zwałach przybyło w sumie ok. 2,1 mln ton niesprzedanego węgla.

Przed rokiem, w czerwcu 2018 r., wielkość wydobycia węgla zbliżyła się do 5,4 mln ton, a miesięczny poziom sprzedaży wyniósł ok. 5,1 mln ton. Na przykopalnianych zwałach było wówczas ok. 2,2 mln ton węgla.

Reklama

Jak podała ARP, w końcu czerwca br. polskie kopalnie zatrudniały ok. 83,5 tys. pracowników (na koniec maja były to 82,8 tys. osób).(PAP)

autor: Mateusz Babak