Zdaniem Trumpa Chiny robią zbyt mało, aby zawrzeć z USA porozumienie handlowe. Podkreślił, że dopóki umowa nie zostanie podpisana, chiński eksport do Stanów Zjednoczonych będzie sukcesywnie "opodatkowywany", a dodatkowe cła mogą wzrastać etapowo i osiągnąć poziom 25 proc.

Wcześniej w czwartek Trump napisał na Twitterze, że 1 września nałoży kolejne, 10-procentowe cła na chińskie dobra eksportowe o wartości 300 mld dol., mimo że w tym tygodniu rozpoczęła się kolejna tura negocjacji handlowych między Waszyngtonem a Pekinem.

"Rozmowy handlowe trwają i podczas tych rozmów USA zaczną 1 września nakładać małe dodatkowe taryfy 10-procentowe na pozostałe 300 mld dol. dóbr i produktów przyjeżdżających z Chin do naszego kraju. To nie zawiera tych 250 mld dolarów już objętych taryfami 25 proc." - napisał Trump.

Prezydent USA podkreślił także, iż nie jest zaniepokojony faktem, że jego informacje o dodatkowych cłach na chiński towar spowodowały gwałtowne spadki na nowojorskiej giełdzie. Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 1,04 proc., S&P 500 spadł o 0,90 proc., natomiast Nasdaq Comp. poszedł w dół o 0,79 proc.

Reklama

Deklaracja Trumpa pojawiła się dzień po tym, jak negocjatorzy handlowi z Chin i USA spotkali się w Szanghaju, ale nie skomentowali przebiegu spotkania ani osiągniętych postępów. Rozmowy zakończyły się po południu 40 minut przed planowanym czasem, po czym amerykańska delegacja wyjechała z Chin.

Było to pierwsze spotkanie obu zespołów od maja, kiedy to negocjacje handlowe załamały się, ponieważ administracja Trumpa zarzuciła stronie chińskiej próby wycofania się z przyjętych wcześniej ustaleń. Trump podwyższył cła na chiński eksport do USA o wartości 200 mld dolarów rocznie i zagroził kolejnymi taryfami, a wkrótce resort handlu w Waszyngtonie wprowadził restrykcje wobec chińskiej firmy Huawei.

We wtorek Trump opublikował serię wpisów na Twitterze, podkreślając widoczne w najnowszych danych spowolnienie gospodarcze Chin i zarzucając im, że nie wywiązują się z zobowiązań. „Chiny radzą sobie bardzo źle, najgorzej od 27 lat – miały teraz zacząć kupować nasze towary rolne – nie ma żadnych oznak, że to robią. To jest problem z Chinami, po prostu się nie wywiązują” - napisał amerykański prezydent.

>>> Czytaj też: Miedź w Londynie traci aż 1,5 proc. - Trump przystąpił do eskalacji wojny z Chinami