Szef eurogrupy Portugalczyk Mario Centeno i minister gospodarki Hiszpanii Nadia Calvino wycofali się z ubiegania o stanowisko szefa MFW. Mimo zapowiedzi W. Brytania nie zgłosiła swego kandydata. Francja zarządziła głosowanie i państwa UE wybiorą spośród trójki kandydatów.

Jak poinformowały służby prasowe francuskiego resortu finansów minister Bruno Le Maire rozpoczął procedurę wyłaniania europejskiego kandydata na dyrektora zarządzającego Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

W głosowaniu przeprowadzanym metodą większości kwalifikowanej brać udział będzie trzech kandydatów. Są to były szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem, prezes fińskiego banku centralnego Olli Rehn i bułgarska wiceprezes Banku Światowego Kristalina Georgiewa.

Europa jest podzielona w sprawie kandydatów. Podczas gdy bogatsza północ wolałaby wysłać do Waszyngtonu Dijsselbloema lub Rehna, to wschód stawia na Georgiewę.

W razie potrzeby zorganizowanych ma być kilka rund głosowania. Wygra ten kandydat, który otrzyma 55 proc. głosów państw członkowskich reprezentujących co najmniej 65 proc. ludności. Ostateczny wynik ma zostać ogłoszony w komunikacie prasowym.

Reklama

Jak podawał wcześniej Reuters Wielka Brytania starała się opóźniać głosowanie wskazując, że jest na nie zbyt wcześnie, a Londyn nie miał wystarczająco czasu, żeby zaproponować i wypromować własnego kandydata. Ostateczny termin na zgłaszanie pretendentów do MFW w Waszyngtonie mija 6 września.

Obecnie szefową MFW jest Christine Lagarde, ale przywódcy krajów UE zdecydowali o nominowaniu ją na stanowisko prezesa Europejskiego Banku Centralnego, które ma objąć jesienią.

Wyboru dyrektora zarządzającego MFW dokonuje 24-osobowa rada wykonawcza tej instytucji. W jej skład wchodzą przedstawiciele państw lub grup państw będących jej udziałowcami. Tradycyjnie to Europejczyk zajmuje stanowisko szefa Funduszu, podczas gdy Amerykanin kieruje Bankiem Światowym.

>>> Czytaj też: Pięć nazwisk w grze o fotel szefa MFW. Unia wciąż nie uzgodniła jednego kandydata