Dow Jones Industrial stracił w poniedziałek 2,9 proc., S&P 500 zniżkował o 2,98 proc., a Nasdaq poszedł w dół o 3,47 proc. Dla wszystkich trzech indeksów były to największe w ujęciu procentowym spadki w tym roku.

Spadkom przewodziły spółki, które w ocenie inwestorów mogą najwięcej stracić na eskalacji konfliktu handlowego na linii USA-Chiny. Notowania Apple spadły o 5,2 proc., Nike o 2,7 proc., a kursy FedEx, Caterpilar i Boeinga obniżyły się odpowiednio, 4 proc., 2,3 proc. i 2,5 proc.

Na giełdach w Europie również panowały negatywne nastroje - Stoxx600 osłabił się o 2,3 proc., a na minusie znalazły się wszystkie sektory i najważniejsze giełdy. Paneuropejski indeks zakończył sesję na poziomie 369,43 pkt., najniższym od ponad dwóch miesięcy. Indeks FTSE 100 spadł 2,47 proc., CAC40 poszedł w dół o 2,19 proc., a DAX zniżkował o 1,8 proc.

O 2,7 proc. spada wycena HSBC. Prezes banku, John Flint, zdecydował się odejść ze stanowiska po zaledwie 18 miesiącach. Flint tłumaczy odejście potrzebą zmiany w strukturach banku. W I półroczu 2019 roku zysk HSCB wzrósł o 16 proc. rdr. Jak wynika z nieoficjalnych źródeł Reutersa, odejście Flinta jest związane z nieporozumieniami dotyczącym realizacji strategii banku.

Reklama

Niemal 7 proc. spadły notowania spółki Richemont, właściciela marki Cartier. Spółka poinformowała, że negatywny wpływ na sprzedaż jej produktów mogę mieć protesty w Hongkongu. (PAP-Biznes)