Zabihullah Mudżahid sprecyzował, że ósma runda rozmów, które toczyły się w Katarze, skończyła się tuż po północy z niedzieli na poniedziałek.
Rzecznik talibów określił rokowania jako "długie i użyteczne".
Oczekuje się, że porozumienie obejmie gwarancje ze strony talibów, że Afganistan nie będzie bazą dla innych grup ekstremistycznych. Może również zawierać zapisy o zawieszeniu broni i negocjacjach talibów z innymi przedstawicielami Afganistanu, chociaż talibowie odmówili negocjacji z rządem afgańskim, uważając go za marionetkę Waszyngtonu.
Na początku lipca afgańscy politycy i talibowie zobowiązali się do stworzenia "mapy drogowej na rzecz pokoju" oraz rozpoczęcia kontrolowanego procesu pokojowego, jednak pod koniec lipca talibowie odmówili prowadzenia bezpośrednich rozmów z rządem centralnym w Kabulu.
Po blisko 18 latach wojny w Afganistanie talibowie kontrolują obecnie połowę terytorium Afganistanu. (PAP)