Po rozmowach z prezydentem Chile Sebastianem Pinerą Bolsonaro poinformował dziennikarzy, że spotkanie przedstawicieli krajów sąsiedzkich - oprócz Wenezueli - w sprawie ochrony Amazonii odbędzie się 6 września w kolumbijskim mieście Leticia.

Agencja Reutera przekazuje, że przywódca Chile udzielił Bolsonaro pełnego poparcia, podkreślając, że suwerenność krajów, na terenie których leży Amazonia, musi być szanowana. Zaoferował też cztery samoloty do walki z pożarami.

Bolsonaro dodał, że suwerenność Brazylii "nie ma ceny, nawet 20 bilionów dolarów". Było to odniesienie do zaoferowania przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona 20 mln dolarów pomocy w imieniu państw G7 na walkę z pożarami.

Bolsonaro i Macron ostro w ostatnich dniach spierali się m.in. w sprawie pożarów. Macron obarczył Bolsonaro winą za tę sytuację i zarzucił brazylijskiemu prezydentowi kłamstwa w sprawie działań podejmowanych w kwestii ochrony środowiska. Bolsonaro oskarżył z kolei Macrona o "nierozsądne i nieuzasadnione ataki" i "ukrywanie swych intencji".

Reklama

"Francuskie władze nazwały mnie kłamcą. Tylko jeśli odwołają to, co powiedziały o mnie, ... i o narodzie Brazylii, który nie akceptuje tego uszczuplania suwerenności Amazonii, ... będziemy mogli znowu rozmawiać" - oświadczył w środę prezydent Brazylii.

Brazylijski minister ds. ochrony środowiska Ricardo Salles, który, jak zauważa Reuters, stoi na czele rządowych działań w ramach walki z pożarami w Amazonii, w środę pozostaje w szpitalu wojskowym w stołecznej Brasilii. 44-letni Salles trafił tam we wtorek, skarżąc się na złe samopoczucie - poinformował szpital. Dodano, że personel przeprowadził "rutynowe badania", a stan ministra oceniono jako stabilny.

We wtorek rząd Brazylii oświadczył, że przyjmie wszelką pomoc zagraniczną w zwalczaniu pożarów lasów Amazonii. Rzecznik prezydenta Rego Barros zastrzegł jednak, że to Brazylia będzie decydować, jak tę pomoc wykorzystać.

Według oficjalnych danych pożary na obszarze Amazonii są w tym roku większe o 83 proc. w porównaniu z takim samym okresem w 2018 roku. (PAP)