Eksperci Deloitte wyliczyli, że w tym roku polska rodzina przeznaczy na szkolne wydatki średnio 1718 zł. W przypadku rodzin z jednym dzieckiem będzie to średnio 1388 zł, z dwojgiem 1898 zł, a z trojgiem 2742 zł.

"Tak naprawdę szkolne wydatki trwają przez cały rok. 71 proc. ankietowanych potwierdza, że w ciągu roku szkolnego musi dokupić artykuły szkolne, a 59 proc. respondentów uzupełnia szafy swoich dzieci także w ciągu roku szkolnego" – mówi Patrycja Venulet.

Celem badania "Wyprawka szkolna 2019" było uzyskanie informacji na temat planowanej wysokości wydatków w związku z powrotem do szkoły, planów i zwyczajów zakupowych oraz identyfikacja najpopularniejszych kan

ałów sprzedaży wśród rodziców w Polsce w okresie wakacji oraz zaraz po rozpoczęciu roku szkolnego.

Reklama

Prawie dwie trzecie rodzin, w których jest przynajmniej jedno dziecko w wieku 6-9 lat wyda na wyprawkę szkolną więcej niż rok temu. Najrzadziej (34 proc.) takiej odpowiedzi udzielali rodzice dzieci w wieku 14-15 lat. Kwota wydana na wyprawkę szkolną maleje wraz ze wzrostem liczby dzieci w rodzinie. O ile aż 54 proc. rodziców jednego dziecka deklaruje, że wyda więcej niż w ubiegłym roku, o tyle w przypadku rodzin, w których jest czworo uczniów liczba takich odpowiedzi spadła do 4 proc.

W szkolnych wydatkach znaczenie ma też wiek rodziców. Młodzi rodzice w wieku do 29 lat zdecydowanie wydadzą więcej na plecaki szkolne – średnio około 153 zł. Najoszczędniej do tego typu zakupów podchodzą rodzice w wieku 50+, deklarując wydatek na poziomie 138 zł.

"Różnice w kwotach przeznaczanych na poszczególne wydatki widać w przypadku zakupu telefonu, to tu młodzi rodzice wydadzą na ten cel średnio 770 zł, podczas gdy rodzice między 40 a 49 rokiem życia jedynie 475 zł" – mówi Jan Kisielewski, Dyrektor w Dziale Strategii Deloitte.

"Starsi rodzice, w wieku 50+, więcej niż inne grupy wiekowe wydadzą na komputer stacjonarny – ponad 1732 zł, na tablet – 711 zł i mundurek – ok. 160 zł. Widoczne są też różnice na wydatki szkolne pomiędzy kobietami i mężczyznami. Mamy deklarują, że wydadzą więcej na plecaki szkolne, podczas gdy ojcowie deklarują większe wydatki na podręczniki" – dodaje

Ponad połowa badanych (61 proc.) ocenia swoją sytuację finansową na poziomie podobnym do ubiegłorocznego. Odsetek respondentów deklarujących poprawę i pogorszenie jest podobny (21 vs 18 proc.). Ponad połowa rodziców (51 proc.) zamierza przeznaczyć na wyprawkę tyle samo pieniędzy, co w ubiegłym roku. W przypadku jednej trzeciej będzie to więcej, a 18 proc. zamierza wydać mniej niż przed rokiem.

U 90 proc. ankietowanych będą to artykuły takie jak zeszyty, bloki, długopisy i ołówki, 86 proc. kupi odzież i obuwie, a 80 proc. podręczniki i książki. Niewiele mniej, bo 79 proc. Polaków zamierza kupić nowe tornistry i plecaki, a 42 proc. mundurek. Znacznie rzadziej będą inwestować w urządzenia komputerowe (skanery czy drukarki - 18 proc.), tablety (16 proc.) czy subskrypcje cyfrowe (15 proc.).

Polacy odwiedzą średnio cztery sklepy stacjonarne i trzy internetowe. W tych pierwszych spędzą średnio 7,4 godzin, a w drugich 4,4 godzin. Podczas zakupów szkolnych najchętniej odwiedzą księgarnie, dyskonty, sieciówki odzieżowe i hipermarkety. Największą część budżetu zamierzają zostawić w hipermarketach (16 proc.), sieciówkach odzieżowych (14 proc.) i dyskontach (11 proc.).

Jak wynika z badania największa grupa rodziców, bo licząca 69 proc. ankietowanych, zamierza zrobić zakupy związane z powrotem do szkoły w sierpniu. Aż 29 proc. ma już zakupy za sobą, a jedynie 2 proc. zostawia je na wrzesień.

Wnioski z badania przeprowadzonego w okresie od 28 maja do 6 czerwca br. zostały przygotowane na podstawie wyników internetowej ankiety na próbie 1009 osób. Wzięli w nim udział rodzice planujący zakupy dla dzieci w wieku 6 – 19 lat, które będą uczęszczały do szkoły w nadchodzącym roku szkolnym.

>>> Polecamy: Drogie mieszkania skutkują małą liczbą dzieci?