Most pontonowy przez Wisłę zostanie spięty we wtorek - zapowiedział w piątek szef KPRM Michał Dworczyk. Na przeprawie ma zostać zamontowany tymczasowy system przesyłający ścieki do oczyszczalni "Czajka". Robimy wszystko, żeby jak najszybciej zakończyć zrzut ścieków bezpośrednio do Wisły - zapewnił.

Szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk zadeklarował w rozmowie z PAP, że system do "Czajki" zostanie zamontowany po tygodniu od położenia przeprawy pontonowej na Wiśle.

"We wtorek zostanie spięty most i rozpocznie się budowa tej części idącej przez Wisłę. Nie chcemy składać deklaracji ostatecznie, kiedy zacznie się tłoczenie ścieków do oczyszczalni +Czajka+" - zapowiedział Dworczyk na konferencji prasowej.

Jak zapewnił, wszystkie służby działają sprawnie. "Robimy wszystko, żeby jak najszybciej zakończyć zrzut ścieków bezpośrednio do Wisły" - powiedział.

Wyjaśnił, że wszystkie potrzebne prace prowadzone są równolegle. "Z jednej strony są właśnie przemieszczenia z trzech garnizonów sprzętu wojskowego do budowy most. Będzie budowany most, a równolegle Wody Polskie przygotowują budowę rurociągu" - podkreślił.

Reklama

Minister zaznaczył również, że rząd pozytywnie ocenia współpracę z miastem. "Miasto udostępnia nam możliwość wpięcia się do rury ze ściekami i udostępni prąd do zasilania pomp" - wskazał.

Obecny na konferencji zastępca Prezesa Wód Polskich ds. Ochrony Przed Powodzią i Suszą poinformował ponadto, że w sobotę będą trwały rozmowy z dostawcami rurociągów oraz pomp wysokowydajnych do budowy tego kolektora.

Jak mówił, szukane są optymalne rozwiązania, dlatego brane są pod uwagę bardzo doświadczone firmy, które na co dzień mają do czynienia z wysokowydajnymi pompami. "Rozmawialiśmy z Ministerstwem Energetyki, z kopalniami, które mają duże doświadczenie w tym zakresie, z Orlenem" - powiedział zastępca prezesa Wód Polskich.

"Wiem, że takie oferty są i jutro będziemy rozmawiać z tymi podmiotami, tak, żeby wybrać optymalne rozwiązanie, które spowoduje że będziemy mogli te ścieki tym bypassem, czyli tym rurociągiem rezerwowym przesyłać do momentu, kiedy zasadnicza awaria rurociągu zostanie usunięta" - stwierdził.

Anna Moskwa, wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, zapewniła ponadto, że jest to "rozwiązanie bezpieczne i w ciągu kilku dni zatrzymamy spływ ścieków do Wisły". "Tym samym zabezpieczymy nie tylko Warszawę, ale całą Polskę na północ od Warszawy" - oceniła.

We wtorek rano doszło do awarii jednego z kolektorów, przesyłającego ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka". Nieczystości skierowano wówczas do drugiego kolektora, który jednak w środę także przestał funkcjonować. Wskutek awarii zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji podjął decyzję o zrzucie nieczystości do Wisły - do rzeki trafia 3 tys. litrów nieczystości na sekundę.

>>> Czytaj też: Awaria w oczyszczalni "Czajka". Trzaskowski: Sytuacja jest poważna, ale nie zagraża zdrowiu i życiu ludzi