CCC nie planuje przejęć i nowych inwestycji, pracuje nad rentownością


Warszawa, 04.09.2019 (ISBnews) - CCC nie planuje przejęć oraz kolejnych dużych inwestycji w najbliższych trzech latach. Grupa koncentruje się na poprawie rentowności i dokończeniu prowadzonych obecnie projektów, poinformowali przedstawiciele spółki.
"Nowych dużych tematów nie zaczynamy, nie planujemy żadnych przejęć. Nie planujemy rozwijać się w nowych krajach samodzielnie, ale mamy wiele zapytań z różnych krajów dotyczących uruchomienia sklepów franczyzowych i przyjrzymy się temu jeszcze raz" - powiedział przewodniczący rady nadzorczej Dariusz Miłek podczas konferencji prasowej.
Jak podkreślił prezes Marcin Czyczerski, w kolejnych kwartałach grupa będzie koncentrować się na poprawie rentowności i nie będzie budować sprzedaży "za wszelką cenę". Dodał, że w kolejnych latach CCC nie oczekuje wzrostu sprzedaży na poziomie zanotowanym w II kw., tj. ok. 30% r/r.
"Produkt, marża, koszty - na tym chcemy się skupić w kolejnych kwartałach. Pewnie podtrzymamy 30-proc. wzrost sprzedaży w tym roku. Zależy nam jednak, by przyrost szedł w parze z rentownością. Przyrost [sprzedaży] już pewnie nie będzie tak duży w kolejnych latach" - dodał.
Miłek poinformował, że grupa CCC zamierza ograniczyć koszty marketingowe w kolejnych kwartałach.
"Chcemy pójść nieco inną drogą, nie wydawać ogromnych pieniędzy na reklamę telewizyjną. Nasza marka jest już dobrze rozpoznawalna. Chcemy dotrzeć do social mediów, influencerów. Każda złotówka będzie oglądana w firmie " - powiedział.
Jak wyjaśnił prezes, koszty marketingu w kolejnych kwartałach na pewno nie będą tak wysokie, jak w II kw., kiedy wyniosły 43 mln zł.
Przewodniczący rady nadzorczej poinformował, że grupa pracuje nad tym, by jej sprzedaż nie była uzależniona od pogody.
"Chcemy handlować produktami przez cały rok. Marki sportowe i produkty premium nam to umożliwiają. Chcemy sprzedawać buty w pierwszych cenach, przyspieszyć proces zatowarowania sklepów. Jest bardzo wiele pracy. Robimy takie zmiany w firmie, które pozwolą nam za kilka miesięcy pokazać lepsze wyniki finansowe" - powiedział Miłek.
Podkreślił, że CCC widzi cały czas potencjał w projektach, które rozwija.
"Cały czas widzimy potencjał rozwoju, a nie patrzymy, że dziś sklepy Gino Rossi mają stratę. Te sklepy podbijają nam wartość marki. Chcemy Gino Rossi sprzedawać 50% drożej niż markę Lasocki, będziemy też rozwijać kategorię dziecięcą" - powiedział.
"Wszystkie kierunki rozwoju potwierdzają się, jesteśmy bardzo zadowoleni z poziomu sprzedaży obuwia sportowego. Chcemy, by ludzie przychodzili do naszych sklepów po marki i fashion w dobrej cenie. Obie marki [Voegele i Gino Rossi] gwarantują to nam" - podkreślił.
CCC nie zamierza likwidować przejętych zakładów Gino Rossi. Plan spółki zakłada, że produkty marki Gino Rossi będą sprzedawane docelowo w 650 sklepach w 18 krajach.
Grupa CCC jest liderem polskiego rynku sprzedaży detalicznej obuwia i jednym z największych jego producentów w Polsce. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2004 roku. Jej skonsolidowane przychody wyniosły 4,63 mld zł w 2018 r.
(ISBnews)