25 września Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) zamierza formalnie zainaugurować działalność będącej w budowie kopalni Bzie-Dębina. Pierwszy węgiel z tej kopalni spodziewany jest za 2-3 lata - poinformował we wtorek prezes spółki Włodzimierz Hereźniak.

Budowana z myślą o wydobyciu wysokiej jakości węgla koksowego kopalnia Bzie-Dębina będzie pierwszą nową kopalnią węgla kamiennego w Polsce od blisko 30 lat, po budowanej w latach 1979-1994 kopalni Budryk - dziś również wchodzącej w skład Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

"25 września będziemy oficjalnie otwierali kopalnię Bzie-Dębina - wydzieliliśmy ją ze struktur kopalni zespolonej (Borynia-Zofiówka-Jastrzębie - dop. red.) i ona formalnie zacznie funkcjonować jako osobny byt" - powiedział we wtorek PAP prezes Hereźniak, zastrzegając, że aby rozpocząć wydobycie węgla w kopalni Bzie-Dębina, potrzeba jeszcze wiele pracy i nakładów. Budowa nowej kopalni należy do priorytetów inwestycyjnych JSW.

Jak poinformował prezes, obecnie do prac w kopalni Bzie-Dębina skierowano sześć brygad górników; sukcesywnie będą tam przenoszeni kolejni pracownicy. Równolegle prowadzone będą prace na dole i na powierzchni, potrzebny będzie też drugi szyb.

"Dojście do węgla jest kwestią 2-3 lat" - oszacował Hereźniak, uznając za prawdopodobne, że rozpoczęcie wydobycia - z wykorzystaniem wyrobisk prowadzących od strony kopalni zespolonej Borynia-Zofiówka-Jastrzębie - nastąpi w końcu 2021 roku.

Reklama

Prezes JSW podkreślił, że uruchomienie i prowadzenie wydobycia węgla z głębokości ponad tysiąca metrów jest wielkim wyzwaniem technicznym oraz wyzwaniem w zakresie bezpieczeństwa pracy.

Kluczowa dla kopalni Bzie-Dębina była tegoroczna decyzja ministra środowiska o przyznaniu JSW koncesji na wydobywanie węgla ze złoża Bzie Dębina 1-Zachód. Od 11 lat firma ma już koncesję na sąsiednie złoże Bzie-Dębina 2-Zachód, gdzie zasoby węgla szacowane są na 114 mln ton. W drugiej części złoża, na które koncesja została udzielona w tym roku, jest ok. 71,5 mln ton węgla. Około 95 proc. zasobów w obu złożach Bzie-Dębina stanowi węgiel koksowy typu 35 - to najlepszy węgiel do produkcji koksu, osiągający najwyższe ceny.

Będąca w budowie kopalnia Bzie-Dębina na początku roku została wydzielona ze struktur kopalni zespolonej Borynia-Zofiówka-Jastrzębie. Uruchomienie zakładu znacząco zwiększy zdolności produkcyjne JSW. Kopalnia ma docelowo dostarczać ok. 2,5 mln ton węgla koksowego rocznie. Jej żywotność oceniana jest na co najmniej 30 lat.

Jak informowano wcześniej, strategia JSW zakłada zwiększenie wydobycia węgla w kopalniach spółki z ponad 15 mln ton w roku ubiegłym do 18 mln ton w roku 2030. Nawet 80 proc. wydobycia ma wówczas stanowić węgiel koksowy, w którym specjalizuje się JSW.

Tegoroczny plan JSW zakłada wydobycie węgla na poziomie powyżej 15 mln ton; wiceprezes spółki Tomasz Śledź potwierdził we wtorek, że plan ten jest realizowany i zachowuje aktualność. W ostatnich tygodniach spółka uruchomiła cztery nowe ściany wydobywcze, zwiększając ich liczbę do 25. Na koniec roku w kopalniach JSW ma pracować 27 ścian. Udział węgla koksowego w wydobyciu ma przekroczyć 70 proc.

Koncesja ministra środowiska na wydobywanie węgla kamiennego i metanu jako kopaliny towarzyszącej ze złoża Bzie Dębina 1-Zachód została udzielona do końca 2051 roku. Złoże o powierzchni 12,2 km kw. leży na terenie Jastrzębia-Zdroju oraz sąsiednich gmin Zebrzydowice i Pawłowice. Starania o koncesję trwały wiele lat.

JSW zgodnie z planem realizuje też - co potwierdził we wtorek prezes Hereźniak - nowatorski projekt wdrożenia tzw. samodzielnej obudowy kotwowej w kopalni Budryk w Ornontowicach. W piątek w Tychach JSW formalnie odbierze gotowy kombajn urabiająco-kotwiący Bolter Miner, który w październiku zostanie zamontowany w kopalni; w listopadzie rozpoczną się jego testy.

Jak przekonują przedstawiciele JSW, projekt samodzielnej obudowy kotwowej (SOK) oznacza zastosowanie - po raz pierwszy w polskich kopalniach - "innowacyjnej technologii, która (...) ma szansę zmienić nie tylko roboty chodnikowe realizowane w kopalniach JSW, ale również może stanowić cenną inspirację w zakresie rozwoju dla całego polskiego górnictwa". W piątkowej prezentacji urządzenia w siedzibie Joy Global Komatsu w Tychach weźmie udział m.in. wiceminister energii Adam Gawęda.

"W przypadku projektu SOK mamy do czynienia z próbą pierwszego wdrożenia w warunkach polskiego górnictwa technologii nowoczesnego, bezpośredniego kotwienia z wykorzystaniem urządzenia typu Bolter Miner, która jest podstawą prowadzenia robót chodnikowych między innymi w Australii i USA, czyli w krajach o najbardziej efektywnym górnictwie podziemnym. Jako JSW mamy nadzieję w ten sposób osiągnąć przewagę technologiczną, która przyniesie wymierne korzyści w przyszłości, w postaci zwiększonego postępu wykonania robót oraz istotnego obniżenia kosztów" - podała we wtorek JSW.

Projekt wdrożenia samodzielnej budowy kotwowej w górnictwie węglowym jest częścią Programu Inteligentna Kopalnia, będącego elementem Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

Równolegle JSW kończy modernizację zakładów przeróbki mechanicznej węgla w obu częściach kopalni Knurów-Szczygłowice oraz w kopalni Budryk – w połowie przyszłego roku wszystkie trzy zakłady przeróbcze mają być już unowocześnione, co pozwoli na podniesienie jakości dostarczanego węgla. Prace modernizacyjne są bardzo zaawansowane.

Pytany o sprawę potencjalnego przejęcia przez JSW złoża węgla Dębieńsko (poprzedni zarząd JSW rozpoczął rozmowy na ten temat z australijską spółką Prairie Maning, która ma koncesję na to złoże) prezes Hereźniak poinformował, że sprawa jest obecnie analizowana, co potrwa co najmniej kilka najbliższych tygodni.

>>> Czytaj też: Tauron kupił pięć farm wiatrowych za 137 mln euro