"Około 40 proc. zysków międzynarodowych korporacji trafia do rajów podatkowych" - wskazuje Polski Instytut Ekonomiczny, powołując się na dane z raportu "The Missing Profits of Nations" przygotowanego przez badaczy Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley i Uniwersytetu Kopenhaskiego.

Proceder ten sprawia, że państwa tracą część wpływów z podatku CIT - podkreślają eksperci PIE. Dodają, że największymi poszkodowanymi są państwa Unii Europejskiej: Niemcy tracą 29 proc. dochodów z CIT, Francja i Węgry – po 24 proc., a Wielka Brytania 21 proc.

"Polska, z powodu sztucznego wyprowadzania zysków do rajów podatkowych, traci 11 proc. dochodów z CIT" - czytamy w najnowszym wydaniu "Tygodnika Ekonomicznego PIE". Dodano, że według raportu jest to około 1 mld dol. rocznie, czyli 3-4 mld zł.

"Taka kwota pozwoliłaby Polsce na wybudowanie prawie 100 kilometrów autostrad co roku" - wskazują eksperci PIE.

Reklama

Najwięcej zysków, jak podano, wyprowadzanych jest z Polski do Szwajcarii, Holandii, Irlandii i Luksemburga. Zdaniem PIE to "o tyle zaskakujące, że oprócz Szwajcarii są to kraje należące do Unii Europejskiej, w ramach której kładzie się coraz większy nacisk na ograniczanie luk podatkowych".

PIE zwraca uwagę, że 73 proc. sztucznie wyprowadzanych z Polski zysków trafia właśnie do państw UE. Dodaje, że część z nich z pewnością jest następnie transferowana do bardziej „tradycyjnych” rajów podatkowych. "Z kolei najbardziej znane raje podatkowe, takie jak Bermudy i Karaiby, odpowiadają jedynie za 2 proc. utraconych zysków" - czytamy.

Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) to publiczny think tank gospodarczy. Zajmuje się dostarczaniem analiz i ekspertyz do realizacji Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, a także popularyzacją polskich badań naukowych z zakresu nauk ekonomicznych i społecznych w kraju oraz za granicą.

>>> Czytaj też: Na polskim rynku pracy w 2020 r. zabraknie nawet 1 mln osób. Wyjedzie 0,5 mln Ukraińców