Boeing wezwał w środę Airbusa, by stosował się do norm Światowej Organizacji Handlu (WTO) i uniknął w ten sposób sankcji USA w związku z otrzymanymi rządowymi subsydiami. WTO ogłosiła, że USA mogą nałożyć na UE cła odwetowe na dobra warte 7,5 mld dolarów.

"Europie grożą teraz cła, ponieważ Airbus przez lata nie chciał się zastosować do wyroków WTO. Ale nawet dzisiaj Airbus może uniknąć tych taryf, stosując się w pełni do swoich zobowiązań. Mamy nadzieję, że w końcu to zrobi" - głosi komunikat Boeinga.

WTO uznała w środę, że subwencje unijne dla Airbusa były nielegalne i w związku ze stratami Boeinga Stany Zjednoczone mogą nałożyć na UE cła odwetowe na dobra warte 7,5 mld dolarów. Zarządzona kara jest rekordem w 25-letniej historii WTO.

UE zapowiedziała, że zareaguje retorsjami wobec USA.

USA już w kwietniu opublikowały wtedy listę towarów, które mają zamiar obłożyć taryfami. Obok produktów związanych z branżą lotniczą znalazły się także inne towary, w tym wybrane rodzaje sera, olej z oliwek, pomarańcze, wino, owoce morza i odzież.

Reklama

Podobny wyrok WTO, ale wymierzony w USA, zapadł w listopadzie 2018 roku, gdy WTO uznała ulgi podatkowe stanu Waszyngton dla Boeinga za nielegalną subwencję.

Spór amerykańsko-unijny o subwencje dla przemysłu lotniczego prawdopodobnie nie zakończy się na tym wyroku. Zarówno USA, jak i UE twierdzą, że druga strona udziela niedozwolonego wsparcia finansowego gigantom lotniczym: Bruksela - Airbusowi, a USA - Boeingowi i obie strony składają na siebie nawzajem kolejne skargi w WTO.

>>> Czytaj też: Polska wyprzedziła Wielką Brytanię. Jesteśmy szóstym partnerem handlowym Niemiec