"Jestem przekonany, że w następnej kadencji pod Pana przewodnictwem Portugalia będzie nadal cieszyć się stabilnością polityczną, spójnością społeczną i dobrobytem gospodarczym. Pana sukces wyborczy nadchodzi w trudnym momencie dla Europy i świata. Jedność europejska jest teraz potrzebna bardziej niż kiedykolwiek i jestem przekonany, że Pański rząd będzie nadal odgrywał konstruktywną rolę w najważniejszych kwestiach, takich jak kryzys klimatyczny, konflikty handlowe, nasz wieloletni budżet (UE), migracja, budowa unii gospodarczej i walutowej oraz brexit" - napisał Tusk w liście do Costy.

Premierowi rządu w Lizbonie pogratulował też Juncker. "Dziękujemy za wsparcie i solidarność okazane przez Portugalię partnerom europejskim. Jestem pewien, że utworzy Pan rząd, który zapewni, że Portugalia pozostanie aktywnym i zaangażowanym członkiem naszej Unii Europejskiej" - napisał Luksemburczyk.

Partia Socjalistyczna (PS) Costy wygrała niedzielne wybory parlamentarne - wynika z zaprezentowanego przez telewizję RTP badania exit poll zrealizowanego przez Portugalski Uniwersytet Katolicki (oficjalnych wyników jeszcze nie podano). W niedzielnym głosowaniu socjaliści uzyskali od 34 do 39 proc. poparcia, wyprzedzając centroprawicową Partię Socjaldemokratyczną (PSD), którą poparło 27-31 proc. wyborców.

Na tej podstawie socjaliści mogą liczyć na 104-112 miejsc w 230-osobowym, jednoizbowym parlamencie Portugalii - Zgromadzeniu Republiki. Wcześniej mieli 86 deputowanych. Z kolei socjaldemokraci kierowani przez Ruia Rio mogą liczyć na 74-82 mandaty; dotychczas mieli 89 miejsc.

Reklama

Z exit poll wynika też, że socjaliści premiera Antonia Costy będą musieli poszukiwać ewentualnych koalicjantów wśród ugrupowań skrajnej lewicy, bądź zwrócić się do najbliższej programowo po prawej stronie PSD.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)