Dziś nastąpił w końcu finał dwuipółletniej walki o wielki kontrakt na pociągi metra dla Warszawy. Chodzi o dostawy 37 pociągów i ewentualnie kolejnych ośmiu w ramach tzw. opcji. Sąd oddalił dziś protesty dwóch firm – Stadlera i Siemensa. Skoda wygrała nie tylko najniższą ceną (1 mld 308 mln zł). Dodatkowe punkty dostała za inne parametry m.in. długość okresów między przeglądami. I to właśnie wzbudziło sprzeciw konkurentów. Stadler i Siemens najpierw odwołali się do Krajowej Izby Odwoławczej. Uznali, że oferta Skody w zakresie długości okresów między przeglądami i naprawami jest nierealna. Według Skody do pierwszej naprawy głównej miało dojść dopiero po 45 latach. „Nigdzie na świecie nie eksploatuje się tak długo pojazdów” – uznały skarżące się firmy. Większość pozostałych firm proponowała naprawy główną po 16 latach.

W analizie zleconej przez KIO biegły stwierdził, że nie jest w stanie rozstrzygnąć o realności parametrów, bo Metro nie przewidziało takiej weryfikacji i nie wymagało dokumentów potwierdzających te cechy. Zauważył też, że zamawiający nie przewidział w umowie realnych sankcji w razie dostarczenia pociągu z atrybutami inne niż te zaoferowane. KIO odrzuciło odwołanie. Stadler i Siemens poszły zatem do sądu. Tam skarżące się firmy chciały powołania kolejnego biegłego, ale sędziowie nie zgodzili się. Dziś sąd ostatecznie stwierdził, że wybór Skody był prawidłowy. Firma twierdzi, że dotrzyma założonych parametrów.

>>> Czytaj też: Trzaskowski: budowa III linii metra będzie możliwa jedynie dzięki wsparciu UE

Anna Bartoń rzeczniczka Metra Warszawskiego zapowiada, że wkrótce zostanie podpisana umowa ze Skodą. Warszawa pilnie potrzebuje nowych pociągów w związku z wydłużaniem II linii metra. Obecna liczba składów wystarczy dla kończonego teraz odcinka na Wolę i fragmentu na Bródno, który będzie gotowy w 2021 r. Bez nowych składów nie uda się za to obsłużyć kolejnych odcinków – z Woli na Bemowo (będzie gotowy pod koniec 2021 r) i ostatniego – na krańce Bemowa (koniec budowy w 2022 r).

Reklama

Skoda będzie miała niecałe dwa lata na dostarczenie pierwszy pociągów i uzyskanie homologacji. Potem sukcesywnie będą dostarczane kolejne pojazdy. Wszystkie muszą dotrzeć po prawie 4,5 roku (po 53 miesiącach). Metro ma zaś 30 miesięcy na decyzję, czy kontrakt zostanie rozszerzony z 37 do 45 pociągów. Dla Skody będzie to pierwsze od dłuższego czasu zlecenie na tabor dla Polski. Niecałe 10 lat temu firma dostarczyła łącznie 48 tramwajów dla Wrocławia.

>>> Czytaj też: Kłopoty z 500 plus w Warszawie. Władze stolicy chcą zwiększenia dotacji o pół miliarda złotych