"Chiny konsekwentnie sprzeciwiają się używaniu siły militarnej w relacjach międzynarodowych i uważają, że wszystkie strony powinny (...) rozwiązywać problemy kanałami dyplomatycznymi w ramach prawa międzynarodowego. Suwerenność, niepodległość, jedność i integralność terytorialna Syrii powinny być szanowane i chronione" - oświadczył Geng.

Zaznaczył przy tym, że Syria wciąż mierzy się z problemem terroryzmu. W związku z turecką operacją terroryści mogą rozproszyć się na inne obszary, co może zostać wykorzystane przez Państwo Islamskie (IS) do kontrofensywy – powiedział.

"Wzywamy stronę turecką, by wypełniła swój obowiązek i wspólnie ze społecznością międzynarodową walczyła z terroryzmem" - zaapelował rzecznik.

Turcja od 9 października prowadzi inwazję wojskową w północno-wschodniej Syrii. Atak jest wymierzony w siły kurdyjskich Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG), które Ankara uważa za terrorystów. Są one jednak wspierane przez Zachód i stanowią trzon Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF), które odegrały decydującą rolę w pokonaniu IS w Syrii; SDF kontrolują obecnie większość północnych terenów tego kraju.

Reklama

>>> Czytaj też: "NYT": Trump sprawia, że Syria i Bliski Wschód są coraz bardziej niebezpieczne