"Siły koalicji prowadzą zamierzone wycofanie z północno-wschodniej Syrii. Wyszliśmy z Manbidżu" - napisał na Twitterze rzecznik Operacji "Inherent Resolve" (OIR).

Wycofanie się amerykańskich sił z tego miasta, które stanowią trzon koalicji, również potwierdził w rozmowie z agencją Associated Press proszący o anonimowość przedstawiciel amerykańskich sił. Rozmówca agencji poinformował, że ok. 1 tys. żołnierzy USA, którzy są wycofywani z północnej Syrii, będzie przesuniętych do Iraku, Kuwejtu i - prawdopodobnie - do Jordanii.

Wcześniej syryjskie państwowe media przekazały, że siły rządowe wkroczyły do centrum Manbidżu i zawiesiły syryjską flagę. Regularna armia syryjska weszła do Manbidżu po raz pierwszy od 2012 roku na mocy porozumienia, jakie w niedzielę zawarli Kurdowie z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.

Ministerstwo obrony w Moskwie poinformowało tymczasem, że rosyjskie siły rozpoczęły patrolowanie linii frontu w okolicy Manbidżu.

Reklama

W poniedziałek prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zapowiedział, że jego wojsko jest gotowe do rozpoczęcia ofensywy na to miasto. Według tureckiego ministerstwa obrony we wtorek z Manbidżu przeprowadzono atak moździerzowy na siły tureckie. Resort przekazał, że w ataku zginął turecki żołnierz, a ośmiu zostało rannych. Ministerstwo przekazało, że tureckie siły "zneutralizowały" ok. 15 bojowników kurdyjskich.

Według tureckich władz od rozpoczęcia 9 października tureckiej operacji "Źródło Pokoju" w atakach ze strony kurdyjskich bojowników na tureckie miasta przy granicy z Syrią zginęło 20 cywilów. Miejscowe tureckie władze przekazały, że dwie osoby zginęły w ataku ze strony kurdyjskich sił na tureckie miasto przy granicy z Syrią we wtorek. W innym ataku, na miasto Kiziltepe w prowincji Mardin, zostało rannych kolejnych 12 cywilów - przekazało biuro gubernatora.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oświadczył we wtorek, że NATO jest zaniepokojone konsekwencjami tureckiej operacji w północno-wschodniej Syrii dla walki z Państwem Islamskim. Dodał, że wielu natowskich sojuszników potępia operację Ankary w Syrii.

>>> Czytaj też: Doradca Putina: turecka operacja w północnej Syrii "niedopuszczalna"