Blisko dwie trzecie Polaków uważa, że wiedza finansowa jest potrzebna, ale ponad połowa z nas nie zdaje sobie sprawy, że przez inflację pieniądze tracą na wartości - informuje platforma Kapitalni.org powołując się na wyniki testu wiedzy finansowej.

Jak zauważono wyniki testu, przeprowadzonego dla platformy Kapitalni.org przez firmę Maison&Partners, są obecnie najsłabsze na przestrzeni trzech ostatnich lat.

"W porównaniu do badań z 2018 roku ocena własnej wiedzy okazała się niższa i wróciła do poziomu z 2017 roku. Egzamin z wiedzy finansowej Polacy zdają od 3 lat dostatecznie. W tym roku uzyskali średnio 13,33 poprawnych odpowiedzi na 27 pytań" – mówi cytowana w komunikacie Agnieszka Szczepanik z Wonga Polska, która odpowiada za rozwój platformy edukacyjnej Kapitalni.org.

Zgodnie z badaniami 80 proc. Polaków dobrze ocenia swoje kompetencje w dziedzinie gospodarowania budżetem domowym i jest to najlepszy wynik w pytaniu o ocenę własnej wiedzy finansowej. Badani deklarują, że znają się także na płatnościach bezgotówkowych i płatnościach w internecie – 73 proc. uważa, że ma dużą lub średnią wiedzę na ten temat. Tylko 5 proc. z nas odpowiada, że ma dużą wiedzę o prowadzeniu firmy, a 26 proc. uważa, że średnią.

Ponad połowa badanych przyznała się natomiast do bezradności w kwestiach związanych z podatkami, wychodzeniem z długów, ubezpieczeniami, korzystaniem z kredytów i pożyczek, czy inwestowaniem pieniędzy. Zaznaczono, że w tegorocznym badaniu widać wyraźny wzrost liczby osób, które potrzebują wiedzy o gospodarowaniu budżetem domowym.

Reklama

"Z odpowiedzi Polaków wynika, że praktycznie podchodzą do wiedzy finansowej. Najważniejsze jest dla nich zarządzanie domowym budżetem, czyli sprawa, który dotyka bezpośrednio każdego z nas. Można wyciągnąć z badań wniosek, że ogólna wiedza ekonomiczna, która nie jest przydatna na co dzień, jest spychana przez rodaków na drugi plan w hierarchii ważności. Zapotrzebowanie na wiedzę na temat funkcjonowania systemu emerytalnego i wychodzenia z długów, zanotowały wyraźny spadek" – komentuje Szczepanik.

Poinformowano, że podobnie jak w poprzednich latach w teście wiedzy finansowej Polacy odpowiedzieli na 27 pytań, podzielonych na 4 bloki tematyczne: pożyczki, kredyty i zadłużenia, gospodarowanie budżetem domowym, oszczędzanie oraz ochrona danych osobowych.

W tegorocznym teście mniej osób poprawnie odpowiedziało na pytania związane z pożyczaniem i wychodzeniem z długów. Ponad 50 proc. biorących udział w badaniu nie potrafi znaleźć najkorzystniejszej oferty pożyczki, a 61 proc. nie wie, co to jest okres bezodsetkowy. Nie znamy także swoich praw – 55 proc. pytanych nie zdaje sobie sprawy, że w przypadku negatywnego rozpatrzenia wniosku kredytowego, mamy prawo dowiedzieć się, jaka była tego przyczyna.

62 proc. ankietowanych nie wie, że planując budżet domowy, najlepiej jest rozpisać go na okres jednego roku, by móc w nim zawrzeć wydatki, które wymagają większego planowania, takie jak: wakacje, czy zakup prezentów pod choinkę. "Ponad połowa Polaków nie rozumie, że ze względu na inflację wartość pieniądza na nieoprocentowanym koncie spada" - czytamy w raporcie.

Zgodnie z komunikatem, najlepiej radzimy sobie z tematami związanymi z oszczędzaniem i ochroną danych osobowych. 85 proc. ma świadomość, że w przypadku, w którym ktoś posłuży się naszymi danymi osobowymi, powinniśmy ten fakt zgłosić policji oraz unieważnić dowód osobisty. Zachowujemy ostrożność w internecie – 2/3 Polaków sprawdza najpierw wiarygodność atrakcyjnych ofert online na oficjalnym profilu firmy.

Z badania wynika także, że coraz więcej osób (wzrost z 23 proc. w 2017 do 38 proc. wskazań obecnie) uważa, że to na każdym z nas spoczywa obowiązek samodzielnego edukowania się o finansach. Polacy rzadziej wskazują na kluczową rolę szkoły w przekazywaniu wiedzy związanej z finansami (od 2017 roku spadek z 57 do 46 proc. wskazań).

Jak poinformowano, głównym celem badania jest diagnoza poziomu wiedzy finansowej Polaków oraz określenie, jakie czynniki demograficzne oraz pozademograficzne są powiązane z wiedzą finansową. Badanie przeprowadzono metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) na panelu badawczym Ariadna w ramach cotygodniowego badania omnibusowego Detektor Opinii na ogólnopolskiej, losowo-kwotowej próbie, gdzie kwoty są dobierane wg reprezentacji w populacji dorosłych Polaków dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. W badaniu wzięło udział 1001 osób.

>>> Czytaj też: Nie każda recesja to od razu kryzys. Krach taki jak ten z 2008 r. nieprędko się powtórzy