„Po pięciu latach wojny powinna w końcu pojawić się państwowa strategia bezpiecznej reintegracji Donbasu oraz - przypominam - Krymu” - powiedział.

„Państwo powinno nie tylko wyjaśniać swoje działania; ono powinno szukać odpowiednich dróg wraz ze społeczeństwem i inicjować ogromny dialog narodowy” - podkreślił.

Zełenski zaznaczył, że nie ma szybkich sposobów na odzyskanie Donbasu i Krymu. „Błędem jest myśleć, że możemy szybko odzyskać Krym drogą militarną. Trzeba rozumieć, że ludzie na okupowanym terytorium Donbasu nie zaczną mówić w języku ukraińskim, nie powinniśmy cieszyć się takimi iluzjami” - oświadczył prezydent Ukrainy.

Konflikt zbrojny w Donbasie wybuchł po zwycięstwie prozachodniej rewolucji godności w Kijowie, która doprowadziła do obalenia na początku 2014 roku ówczesnego prorosyjskiego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Wiosną tamtego roku wspierani przez Rosję separatyści proklamowali w Donbasie dwie samozwańcze republiki ludowe - doniecką i ługańską. W wyniku walk w tym regionie dotychczas zginęło ponad 13 tys. ludzi.

Reklama

Rosja zaanektowała należący do Ukrainy Krym w marcu 2014 roku w następstwie interwencji wojskowej oraz po referendum, które władze Ukrainy i Zachód uznają za nielegalne.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)