W ostatnich miesiącach w resorcie dochodziło do wielu zmian personalnych. W ub. miesiącu zrezygnował p.o. szefa tego resortu Kevin McAleenan. Od tego czasu trwały poszukiwania jego następcy.

"Umieściłem tam bardzo dobrego, wysoce szanowanego, człowieka, który już pracuje. Zobaczymy jakie będą rezultaty" - powiedział Trump w odpowiedzi na pytania dziennikarzy.

Rzeczniczka resortu oświadczyła natomiast, że McAleenan pozostaje p.o. szefa DHS a Wolf jest p. o. podsekretarza ds. politycznych.

Reuter zauważa, że Wolf obejmie kierownictwo resortu w okresie, w którym Trump forsuje zaostrzenie przepisów imigracyjnych przed przyszłorocznymi wyborami.

Reklama

Szef DHS pełni kluczową rolę w realizacji polityki prezydenta w tej dziedzinie. Wolf, który był bliskim współpracownikiem byłej szefowej DHS Kirstjen Nielsen, starał się dotychczas pozostawać w cieniu.

Według źródeł w Waszyngtonie zwolennicy "twardej" polityki imigracyjnej zarzucali Wolfowi zbytnie umiarkowanie i starali się przekonać prezydenta do innych kandydatów, m. in. obecnego dyrektora Służby ds. Obywatelstwa i Imigracji Kena Cuccinelliego i obecnego komisarza ds. Ceł i Ochrony Granic Marka Morgana.

>>> Czytaj też: Rotfeld: Unia Europejska powstała po to, by za wszelką cenę zapobiec kolejnym wojnom [WYWIAD]