Jak podano w komunikacie, prezydent podpisał ustawę o ratyfikacji porozumienia ustanawiającego Międzynarodowy Fundusz Rozwoju Rolnictwa, sporządzonego w Rzymie dnia 13 czerwca 1976 r., której celem jest wyrażenie zgody parlamentu na dokonanie przez Prezydenta RP ratyfikacji Porozumienia ustanawiającego Fundusz.

Międzynarodowy Fundusz Rozwoju Rolnictwa (International Fund for Agricultural Development - IFAD) należy do organizacji wyspecjalizowanych systemu ONZ. Jest to jedyna spośród 15 tego rodzaju organizacji, której Rzeczpospolita Polska nie jest jeszcze członkiem. Stanowi ona także jedną z trzech instytucji ONZ zajmujących się kwestiami wyżywienia i rolnictwa, dwie pozostałe – których Polska jest już członkiem – to Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (Food and Agriculture Organization - FAO) oraz Światowy Program Żywnościowy (World Food Programme - WFP). Porozumienie, którego dotyczy omawiana ustawa, stanowi statut Funduszu, a przystąpienie do niego jest warunkiem formalnym uzyskania członkostwa w tej organizacji.

Podstawowym celem Funduszu jest pozyskiwanie zasobów finansowych i udostępnianie ich na preferencyjnych warunkach na potrzeby rozwoju rolnictwa w państwach o niskim poziomie rozwoju. Finansowane są w ten sposób projekty i programy opracowane specjalnie w celu wprowadzenia, rozszerzenia lub ulepszenia systemów produkcji żywności. Działania Funduszu są nakierowane na zmniejszenie ubóstwa na obszarach wiejskich, poprawę warunków żywnościowych i zwiększenie produkcji żywności w należących do tej organizacji państwach rozwijających się. Fundusz ułatwia również dostęp do technologii, usług doradczych i finansowych oraz zwiększenie możliwości technicznych i biznesowych w sektorze rolnym.

Według kancelarii prezydenta, uzyskanie członkostwa w Funduszu umożliwi Polsce zwiększenie zaangażowania w międzynarodową współpracę w dziedzinie rolnictwa oraz promocję polskiego rolnictwa.

Reklama

Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

>>> Czytaj też: Polski wkład do budżetu KE 6 razy mniejszy od niemieckiego