Miliarderzy odnotowali spadek wartości netto swoich majątków po raz pierwszy od trzech lat. Ich fortuny skurczyły się w 2018 roku o 388 mld dol. To jednak prawdopodobnie tylko wypadek przy pracy.

Najboleśniej odczuli to azjatyccy krezusi, którzy doświadczyli 8-proc. spadku wartości majątków. Jest to przede wszystkim skutek gospodarczego spowolnienia w Chinach oraz wzrostu stóp procentowych w USA – wynika z dokumentu Billionaires Report autorstwa UBS/PwC.

W USA sytuacja wygląda pod tym względem lepiej. Dobrze radzą sobie krezusi z sektora technologicznego – w 2018 roku liczba miliarderów działających w tym obszarze wzrosła do 89 osób (rok wcześniej było ich 70).

Zdaniem szefa UBS Global Wealth Management Jozefa Stadlera boom na miliarderów został w naturalny sposób zatrzymany. Główne czynniki przyczyniające się do spadków? Umocnienie dolara, niepewność na rynkach finansowych oraz geopolityka.

Szybki wzrost wartości największych majątków, który prowadzi faktycznie do wzrostu społecznych nierówności dochodowych i majątkowych, stał się jednym z głównych punktów globalnego dyskursu politycznego i gospodarczego. Rozgrzewa także obserwatorów amerykańskiej sceny politycznej. Demokratka, senator Elizabeth Warren, jedna z potencjalnych głównych kontrkandydatek Trumpa w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, zaproponowała wprowadzenie w USA podatku majątkowego w wysokości 6 proc., który miałby objąć wszystkie osoby posiadające aktywa o wartości przekraczającej 1 miliard dolarów. Bernie Anders, inny demokratyczny senator, uważa, że miliarderzy nie powinni w ogóle istnieć. Rosnące społeczne niezadowolenie we Francji i Hongkongu ma u swoich podstaw właśnie niezadowolenie z dekad rosnącego rozwarstwienia społecznego.

Reklama

Tegoroczny spadek wartości majątków najbogatszych może być tylko jednorazowym zdarzeniem. Na przestrzeni ostatnich lat obserwowaliśmy bowiem bardzo silny trend przeciwny. Od 2013 roku wartość majątków miliarderów wzrosła o prawie 35 proc. (czyli o 2,2 bln dol.) – wynika z MSCI All-Country World Index. To co zaobserwowaliśmy w zeszłym roku to tylko „wypadek przy pracy”, czy początek głębokiej korekty?

Ray Dalio nie przebierał w słowach w swoim poście opublikowanym w portalu LidkedIn, w którym zwrócił uwagę na paradoks dostępu do taniej gotówki w globalnej gospodarce. Napisał: „świat oszalał, a system jest zepsuty”. Czytaj więcej >>>