Baza jest ochraniana przez system przeciwlotniczy ziemia-powietrzne Pancyr i trzy śmigłowce, w tym dwa Mi-35 i jeden śmigłowiec transportowy Mi-8.

Kanał Zwiezda pokazał, jak rosyjska policja wojskowa ochrania bazę. Pokazano także pojazdy opancerzone i obsługę naziemną śmigłowców oraz stację pogodową i gabinet lekarski.

"To pierwsza grupa rosyjskich śmigłowców wojskowych tutaj w północnej Syrii (...). To historyczny moment. Od tego dnia nasza grupa lotnicza będzie stale działać na lotnisku w Al-Kamiszli" - powiedział korespondent Zwiezdy, cytowany przez agencję Reutera.

Rozmieszczenie rosyjskich śmigłowców ma miejsce niecały miesiąc po wycofaniu się z tego obszaru sił USA, nakazanym niespodziewanie na początku października przez prezydenta USA Donalda Trumpa.

Reklama

Rosja wcześniej zaczęła używać śmigłowców do patrolowania obszaru w pobliżu granicy Syrii z Turcją w celu ochrony rosyjskiej żandarmerii wojskowej służącej na miejscu. Nowa baza pozwoli im to robić bardziej efektywnie - przekazała Zwiezda.

Patrole przeprowadzane są wspólnie z siłami tureckimi i mają na celu monitorowanie porozumienia zawartego przez Moskwę i Ankarę. Celem patroli jest oczyszczenie strefy przygranicznej z kurdyjskich bojowników z Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG), które Turcja uważa za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. (PAP)