Niemiecki Instytut Friedricha Loefflera (FLI), odpowiedzialny za krajową i międzynarodową kontrolę i badania wirusowych chorób zwierząt ocenia, że zagrożenie wystąpienia afrykańskiego pomory świń (ASF) w RFN jest wciąż tak samo wysokie. Wirusa stwierdzono u dzika potrąconego 4 listopada przez samochód w zachodniej Polsce niespełna 80 km od granicy z Brandenburgią.

Ryzyko zawleczenia ASF do Niemiec pozostaje niezmiennie wysokie - oceniła w poniedziałek rzeczniczka FLI Elke Reinking. „Jesteśmy bardzo czujni” - zapewniła.

Dotychczas przypadki ASF w Polsce były lokalizowane znacznie dalej na wschód od granicy z Niemcami. W maju br. ognisko wirusa wykryto w Belgii, 70 km od Niemiec.

W RFN dotychczas nie znaleziono żadnego przypadku ASF.