Zachęty podatkowe dla twórców filmów nie są skuteczne, religijny post zmniejsza ochotę do pracy, a kobiety jako szefowe w firmach są dyskryminowane przez pracowników – to tylko niektóre z wniosków z najnowszych badań ekonomicznych.

Robert L. Clark i Denis Pelletier przygotowali pracę „Impact of Defaults in Retirement Saving Plans: Public Employee Plans” („Wpływ domyślnej opcji w emerytalnych planach oszczędnościowych: plany pracowników sektora publicznego”). Zbadali w niej skutki wprowadzenia przez amerykański stan Południowa Dakota automatycznego zapisywania do dodatkowego planu emerytalnego (ang. Supplemental Retirement Saving (SRP) pracowników sektora publicznego.

Przed wprowadzeniem tego rozwiązania (czyli wtedy, kiedy sami muszą podjąć decyzję o zapisaniu się) zaledwie 3 proc. nowo zatrudnionych osób stawało się członkami SRP-ów. Gdy zapisanie było automatyczne, choć pracownik mógł się w każdej chwili z niego wypisać, ponad 90 proc. pracowników dodatkowo odkładało pieniądze na emeryturę. Powyższa praca potwierdza tezę spopularyzowaną przez Richarda Thalera i Cassa R. Sunsteina w książce „Impuls. Jak podejmować właściwe decyzje dotyczące zdrowia, dobrobytu i szczęścia”.

Taką, że państwo może bardzo łatwo skłonić obywateli do pożądanego – z punktu widzenia społecznego – zachowania, podsuwając im je jako domyślną opcję i dając możliwość rezygnacji. W ten sposób władze nie pozbawiają obywateli wolności wyboru, a łagodnie skłaniają ich do „właściwego” postępowania.

Ulgi na filmy

Reklama

Kolejna analiza bada skuteczność bodźców trochę innego rodzaju: ulg podatkowych. To praca Patrick Buttona „Do Tax Incentives Affect Business Location and Economic Development? Evidence from State Film Incentives”(„Czy zachęty podatkowe mają wpływ na lokalizacje biznesu i rozwój gospodarczy?”). Autor stworzył bazę danych zachęt podatkowych dla twórców filmów w USA dotyczącą lat 1976-2017 i porównał – jak się zmieniła liczba produkcji filmowych w stanach, które takie bodźce wprowadziły i w stanach, które tego nie zrobiły (ulgi takie stały się bardzo popularne po 2000 r.).

Analizował także zmiany zatrudnienia w branży. Okazuje się, że produkcja seriali telewizyjnych w stanie rośnie od 6,3 proc. do 55,4 proc. po wprowadzeniu ulg podatkowych. Wydawałoby się, że to dużo, ale to średnio zaledwie dodatkowe półtora serialu. Dodatkowo dojście do pełnego efektu zabiera dużo czasu, bo najsilniejszy wzrost jest notowany w dwunastym roku po wprowadzeniu podatkowego bodźca.

Naukowiec nie zauważył natomiast istotnego zwiększenia liczby produkowanych filmów pełnometrażowych (powstało dodatkowo średnio tylko 0,032 filmu), nie odnotował też zauważalnie wyższego zatrudnienia czy wzrostu płac. Akademik konkluduje, że ulgi podatkowe dla twórców filmów nie powodują istotnego wzrostu produkcji filmowej i należy je uznać za mało efektywne narzędzie pobudzania aktywności gospodarczej w tej branży.

Robotyzacja a polityka

Massimo Anelli, Italo Colantone i Piero Stanig przygotowali pracę „We Were the Robots: Automation and Voting Behavior in Western Europe”(„Byliśmy robotami: automatyzacja i zachowanie wyborców w zachodniej Europie”). Badają w niej jak stopień automatyzacji w fabrykach wpływał na wyniki wyborów w czternastu krajach Europy zachodniej w latach 1993 – 2016.

I okazuje się, że wyższy stopień robotyzacji wiąże się z wyższym poparciem dla partii nacjonalistycznych i partii radykalnej prawicy. Autorzy konkludują, że automatyzacja jest istotnym czynnikiem odpowiedzialnym za wzrost poparcia dla ekonomicznego nacjonalizmu w zachodniej Europie.

Religia a gospodarka

Filipe R. Campante i David H. Yanagizawa-Drott opracowali analizę „Does Religion Affect Economic Growth and Happiness” Evidence from Ramadan” („Czy religia wpływa na wzrost gospodarczy i poczucie szczęścia”). Badają w niej skutki tzw. ramadanu, a konkretnie postu, który w tym okresie jest praktykowany w krajach muzułmańskich. Okazuje się, że dłuższe okresy postu wiążą się z niższą produkcją w gospodarce, ale jednocześnie także z lepszym samopoczuciem wśród muzułmanów.

Co jednak ciekawe, niższy wzrost PKB nie wynika z tego, że „głodni” pracownicy są mniej wydajni. Naukowcy ustalili, że w czasie ramadanu zmieniają się preferencje wyznawców Islamu odnośnie ilości pracy jaką chcą wykonywać. Inaczej mówiąc: w czasie ramadanu wzrost gospodarczy w krajach muzułmańskich słabnie, bo muzułmanie mają ochotę wtedy mniej pracować.

Szefowe w pracy

Martin Abel przygotował pracę „Do Workers Discriminate against Female Bosses?”(„Czy pracownicy dyskryminują kobiety szefów?”). Na jej potrzeby wynajął firmę, która ma 2700 internetowych pracowników zatrudnionych za pośrednictwem platformy stworzonej przez firmę Amazon i zwanej „Mechanical Turk” (nawiązanie do XVIII w. maszyny, która miała rzekomo grać w szachy, a która okazała się mistyfikacją, ponieważ za robota przebrany był człowiek). Naukowiec podzielił pracujących na dwie grupy.

Jednej powiedział, że ich pracę będzie monitorować osoba i podał męskie imię. Drugą grupę miała nadzorować kobieta. Następnie pracownicy otrzymali od rzekomego menadżera informację o tym jak dobrze pracowali. Jej podstawą było to czy znajdowali się powyżej czy poniżej średniej jeżeli chodzi o jakość pracy. Okazuje się, że pochwała od menadżera nie ma wpływu na pracowników. Za to krytyka negatywnie wpływa na satysfakcję z pracy i postrzeganie tego jak ważne jest wykonywane zadanie.

Co jednak ciekawe, gdy krytykowała kobieta-szef to o 100 proc. wzrastał odsetek pracowników, którzy nie chcieli już więcej pracować dla tej firmy i o 70 proc. większy był spadek satysfakcji z pracy, niż gdy krytykami byli menadżerowie mężczyźni. Autor konkluduje, że jego eksperyment dowodzi, że na rynku pracy ma miejsce dyskryminacja kobiet szefów, ponieważ różnice w reakcji wynikają tylko z faktu, że krytykujący jest płci żeńskiej. A to dlatego, że treść krytyki była taka sama w przypadku szefów kobiet, jak i szefów mężczyzn.

Interesujące jest także to, że pracujący oceniają szefów kobiety, z którymi pracowali lepiej, niż szefów mężczyzn (ocena odpowiednio 3,14 i 3,00 w skali od 0 do 4, gdzie 4 oznacza „bardzo efektywny”).

Autor: Aleksander Piński