Jednym z ważnych wątków rozmowy, która odbyła się w poniedziałek czasu lokalnego, była współpraca w dziedzinie energetyki. Jak poinformował Borisow po rozmowie, chodziło o import amerykańskiego gazu skroplonego przez interkonektor biegnący z Komotini w Grecji do Starej Zagory w Bułgarii, który łączy systemy gazociągowe obu państw; interkonektor ma zacząć działać w 2020 r. Niewielkie ilości amerykańskiego gazu inną drogą już są importowane, ale do rzeczywistej dywersyfikacji dostaw jest daleko.

Drugim ważnym wątkiem rozmowy Trumpa z Borisowem był udział amerykańskiego koncernu General Electric w budowie drugiej elektrowni jądrowej w Belene nad Dunajem. Amerykańscy eksperci spodziewani są w Belene jeszcze w tym tygodniu; chodzi o możliwość nabycia turbin do dwóch rosyjskich reaktorów do budowanej siłowni.

Borisow poinformował Trumpa, że w bieżącym roku, po podpisaniu umowy o zakupie ośmiu myśliwców F-16 i zapłaceniu za nie wydatki Bułgarii na obronę sięgnęły 3,1 proc. PKB. "Czy poinformowaliście o tym Niemcy?" – pytał Trump, wskazując że wydatki na obronność państw NATO będą jednym z głównych tematów na grudniowym szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Londynie.

Jak poinformowała służba prasowa bułgarskiego rządu, Stany Zjednoczone pozytywnie oceniły bułgarską inicjatywę powstania w Warnie ośrodka koordynacji działań marynarki wojennej na Morzu Czarnym. "Oba kraje dążą do dwustronnej i wielostronnej współpracy w ramach NATO, mającej na celu umocnienie możliwości Bułgarii przeprowadzenia operacji marynarki wojennej" - napisano w komunikacie na temat spotkania Trump-Borisow.

Reklama

W drodze do Waszyngtonu premier Bułgarii powtórzył w rozmowie z dziennikarzami, że trzyma się swojego stanowiska w sprawie bezpieczeństwa na Morzu Czarnym. Jego zdaniem region ten powinien być - jak to ujął - "regionem pokoju, turystyki, żaglowców i gazociągów". Według bułgarskich mediów jednym z tematów rozmowy Trump-Borisow miała być ewentualna amerykańska baza wojskowa na bułgarskim wybrzeżu. Władze nie podały jednak informacji, czy kwestię tę politycy poruszyli podczas spotkania.

Tymczasem premier Borisow otrzymał zapewnienie od prezydenta Trumpa, że wizy do USA zostaną zniesione, kiedy Bułgaria spełni amerykańskie wymogi dotyczące niskiego odsetka odmów na wnioski wizowe. Na razie zamiast wymaganych 3 proc. odsetek ten wynosi ok. 11 proc.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)