Nie wiadomo, w jakim stanie są ranni, nieznane są również motywy napastnika.

Nie wiadomo też, co dokładnie wydarzyło się w centrum Hudson's Bay, jego rzecznik poinformował, że personel domu handlowego nie został poszkodowany, nie był zaangażowany w ten incydent - podaje holenderska prasa.

Policja odcięła kordonem okolice ulicy Grote Marktstraat, gdzie doszło do napaści.(PAP)