„Nie chcemy niczego więcej, nie chcemy dodatkowych praw dla Węgrów z Zakarpacia, jak tylko te, które przysługiwały im wcześniej” – oznajmił minister, podkreślając, że do tego czasu Węgry nie odstąpią od weta w sprawie Ukrainy i NATO.

Szijjarto podkreślił, że w interesie Węgier leży to, by Ukraina była stabilnym, demokratycznym i bezpiecznym państwem, gdyż im bardziej jest stabilna, w tym lepszej sytuacji mogą się znaleźć Węgrzy z Zakarpacia.

Ocenił, że prawa Węgrów z Zakarpacia „zostały poważnie naruszone” za rządów poprzedniego prezydenta Petra Poroszenki, a w ostatnim czasie „w tajemniczy sposób, z udziałem ukraińskich tajnych służb” zwiększono jeszcze naciski na tę mniejszość.

Węgry od jesieni 2017 roku blokują posiedzenia NATO-Ukraina na wysokim szczeblu w związku z przyjęciem przez parlament w Kijowie nowej ustawy oświatowej. Budapeszt twierdzi, że godzi ona w prawa mniejszości węgierskiej na ukraińskim Zakarpaciu i takie same zarzuty wysuwa wobec przyjętej w kwietniu przez ukraiński parlament ustawy o języku. Na Ukrainie żyje około 150-tysięczna mniejszość węgierska.

Reklama

>>> Polecamy: Mity Trumpa obalone. Wydatki państw NATO na obronność rosną od 5 lat i są ogromne