Po przejęciu przez PKN Orlen spółki Energa z siedzibą w Gdańsku pozostanie ona w regionie i pod względem podatkowym zachowa pełną odrębność, co oznacza dalsze wpływy do lokalnego budżetu – zapewnił w piątek prezes płockiego koncernu Daniel Obajtek.

PKN Orlen ogłosił w czwartek wezwanie na 100 proc. akcji Grupy Energa. Koncern podkreślił, że planowana transakcja wpisuje się w jego strategię, która zakład budowę silnego multienergetycznego koncernu, w tym dalszy rozwój obszaru energetyki, także w obszarze źródeł odnawialnych.

„W przejęciu @EnergaSA dostrzegamy duże szanse dla rozwoju Pomorza. Spółka pozostanie w regionie, będzie zarządzana w analogiczny sposób do innych spółek Grupy @PKN_ORLEN. Z punktu widzenia podatkowego Energa zachowa pełną odrębność, co oznacza dalsze wpływy do lokalnego budżetu” – oświadczył w piątek na Twitterze prezes PKN Orlen.

Obajtek poinformował również o piątkowym spotkaniu przedstawicieli płockiego koncernu ze związkowcami Energi. „W bardzo dobrej atmosferze przebiega dziś nasze spotkanie z przedstawicielami związków zawodowych @EnergaSA. W Gdańsku prezentujemy wizję rozwoju koncernu multienergetycznego, odpornego na zmiany makro i gotowego na inwestycje w OZE (Odnawialne Źródła Eneregii - PAP), sektor niskoemisyjny i elektromobilność” – napisał na Twitterze.

Informując w czwartek o wezwaniu na 100 proc. akcji Grupy Energa koncern podał, iż ustalił cenę akcji Grupy Energa na 7 zł. Zaznaczył przy tym, iż "ogłoszone wezwanie zawiera warunki zawieszające". Podał jednocześnie, iż "zobowiązuje się nabyć akcje objęte zapisami pod warunkiem, że zapisami w wezwaniu zostanie objęta liczba akcji uprawniających do wykonywania co najmniej 66 proc. ogólnej liczby głosów". Dodał, iż konieczne będzie też uzyskanie zgody organu antymonopolowego na koncentrację.

Reklama

PKN Orlen oznajmił jednocześnie, że złożył już w Komisji Europejskiej roboczą wersję wniosku, dotyczącego przejęcia kontroli na Energą, inicjując proces uzgadniania jego finalnej wersji. Zapowiedział, że rozpoczęcie przyjmowania zapisów na akcje nastąpi w dniu 31 stycznia 2020 r., a zakończenie planowane jest na dzień 9 kwietnia 2020 r. Wyjaśnił zarazem, iż "w przypadku niespełnienia się do tego czasu któregokolwiek z warunków wezwania, koncern może podjąć decyzje o przedłużeniu okresu składania zapisów".

Koncern podkreślił, że "przejęcie Grupy Energa oznacza m.in. wymierne korzyści dla jej pracowników oraz społeczności lokalnych". "Pracownicy z branży energetycznej zatrudnieni w Energa, których deficyt jest mocno odczuwalny na rynku, uzupełnią zespół specjalistów pracujących w Grupie Orlen. Zwiększą się też ich możliwości rozwojowe, dzięki zatrudnieniu w silnej, zdywersyfikowanej, międzynarodowej Grupie. Z punktu widzenia podatkowego, Grupa Energa zachowa pełną odrębność, co oznacza dalsze wpływy do regionalnego budżetu" - zapewnił PKN Orlen.

PKN zaprezentował w czwartek harmonogram transakcji, który zakłada, że w kwietniu 2020 r. planowane jest jej rozliczenie.

Prezes PKN Orlen przyznał, iż liczy, że Komisja Europejska wyda zgodę na przejęcie Lotosu i Energi w ciągu trzech miesięcy. "Uzyskanie zgody Komisji Europejskiej dla przejęcia Energi będzie dużo prostsze i szybsze niż dla Lotosu, gdyż Energa nie prowadzi działalności poza Polską. Liczymy, że zgoda Komisji na przejęcie Lotosu i Energi będzie mniej więcej w tym samym czasie, czyli w ciągu trzech miesięcy" - powiedział w czwartek Obajtek.

Dodał, że przejęcie Energi miałoby zostać sfinansowane w większości ze środków własnych PKN Orlen, a w przypadku powodzenia wezwania, planowane jest wycofanie Energi z giełdy, podobnie jak to było po wykupie do poziomu 100 proc. akcji czeskiego Unipetrolu.

>>> Czytaj też: Przejęcie Energi przez Orlen może rozpocząć trend krzyżowych przejęć