ikona lupy />
DGP
Czasem myślę, że jeśli ktoś jeszcze raz nazwie „ciekawym i nowatorskim” raport Carla Freya i Michaela Osborne’a o znikaniu zawodów pod naporem automatyzacji, to nie ręczę za siebie.
I co? I nic. Bo właśnie przeczytałem książkę, której autorzy powołują się na raport Freya i Osborne’a i jakoś da się to przeżyć. Nawet więcej – Richardowi i Danielowi Susskindom (ojciec i syn) udało się stworzyć opracowanie ciekawie podsumowujące debatę o przyszłości zawodów. Pewnie dlatego, że swoimi tekstami sami ją w minionej dekadzie współtworzyli. Zwłaszcza Susskind senior, który jako jeden z pierwszych pisał o problemie automatyzacji pracy w środowisku prawników. A jego książki „Koniec świata prawników?” i „Prawnicy przyszłości” były nawet tłumaczone na język polski.
Reklama
Cały artykuł przeczytasz w Magazynie Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP