Prace pod ziemią wznowiono po pełnym uruchomieniu stworzonej przy pomocy firm zewnętrznych oddzielnej wewnętrznej sieci komputerowej, co było konieczne ze względów bezpieczeństwa. Sieć ta będzie monitorować pobyt pracowników na terenie kopalni, funkcjonowanie niektórych zlokalizowanych pod ziemią maszyn, systemy wyłączania prądu elektrycznego w razie niedopuszczalnego stężenia niebezpiecznych gazów czy też bieżącą ewidencję zużycia materiałów wybuchowych - wyjaśnił rzecznik OKD Ivo Czelechovsky.

Według niego przywracanie normalnego funkcjonowania sieci komputerowej potrwa tygodnie, a może miesiące. Wszystkie stacje dysków muszą zostać ponownie sformatowane i trzeba na nie wgrać zapasowe kopie programów i aplikacji.

Zdaniem rzecznika sieć OKD padła ofiarą nowego rodzaju wirusa, który nie był znany programom antywirusowym. Szkody spowodowane przez atak nie są duże, ponieważ w okresie świątecznym nie zamierzano prowadzić wydobycia.

OKD eksploatuje obecnie cztery głębinowe kopalnie.

Reklama

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)