Orlen kupił licencję na produkcję ze zużytego oleju roślinnego biokomponentu dodawanego do paliwa. Rozważa zastosowanie tego rozwiązania w Płocku, gdzie mogłaby powstać instalacja współuwodornienia. Technologia może na lata pomóc krajowym koncernom w wypełnieniu zobowiązań dotyczących udziału odnawialnej energii w transporcie.

Analizowana inwestycja w Płocku byłaby przełomowa dla rynku biopaliw i dla kierowców. Technologia uwodornienia olejów roślinnych - HVO jest już powszechnie stosowana na rynku europejskim. HVO z powodzeniem zastępuje ropę i diesla.Co ważne, HVO nie ma ograniczeń technologicznych do stosowania w silnikach Diesla. Pomaga koncernom naftowym wywiązywać się z obowiązku stosowania odnawialnej energii w transporcie. A z tym są duże trudności. Stosowanie odnawialnej energii w transporcie postępuje znacznie wolniej niż w energetyce. Szacuje się, że OZE w europejskim transporcie stanowią niewiele ponad 8 proc. Najnowszy szacunek Eurostat za 2018 rok to w przypadku Polski zaledwie 5,6 proc.

Paliwo z odpadów

Główną alternatywą dla paliw kopalnych w transporcie są biopaliwa - odpowiadają za ok. 84 proc. OZE. Surowcem do ich produkcji są w większości rożnego rodzaju zboża, np. w Polsce jest to głównie rzepak. To biopaliwa pierwszej generacji, jednak zgodnie z europejską Dyrektywą o Odnawialnych Źródłach Energii RED II, poziom stosowania tych biopaliw zostanie zamrożony. Wzrosnąć ma znaczenie biopaliw drugiej generacji - produkowanych np. z odpadów, alg, celulozy. Biopaliwa drugiej generacji można liczyć podwójnie, więc ich szersze zastosowanie dałoby szybki postęp w realizacji obowiązku. Przeszkodą są koszty.

Orlen Południe podpisał w tym roku umowę z firmą Clariant, która rozwija produkcję etanolu z celulozy. To rozwiązanie dla benzyn. Najważniejszy jest jednak diesel. Tu Orlen podpisał z firmą Axens umowę na wykorzystanie technologi Vegan, która może wykorzystywać w procesie różne tłuszcze - roślinne, zwierzęce, olej z alg. W przypadku Płocka w grę wchodzi na pewno olej roślinny i olej posmażalniczy. W procesie powstaje odnawialny ON o niskiej gęstości i wysokiej liczbie cetanowej. To może być także odnawialne, bezsiarkowe paliwo do silników odrzutowych - podaje Axens, który należy do francuskiej grupy IFPEN, wyspecjalizowanej w badaniach i szerokim zastosowaniu rozwiązań dla OZE. W zależności od wykorzystanego surowca HVO można zaliczać do biopaliw pierwszej bądź drugiej generacji.

Reklama

Jakie biopaliwa są używane w transporcie? Jakie są polskie możliwości produkcyjne? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Autorka: Magdalena Skłodowska, WysokieNapiecie.pl