Rosyjskie ministerstwo wezwało też strony konfliktu, by unikały eskalacji napięć w regionie.

Również w poniedziałek premier Iraku Adil Abd al-Mahdi potępił amerykańskie naloty. "Premier uznał amerykański atak na irackie siły zbrojne za niedopuszczalną, okrutną napaść, która będzie miała niebezpieczne konsekwencje" - poinformowały w komunikacie służby prasowe rządu.

Gabinet ma poinformować oficjalnie o swym stanowisku w tej sprawie po posiedzeniu rady bezpieczeństwa krajowego, które odbędzie się jeszcze w poniedziałek - powiedział Mahdi.

MSZ Iranu potępił naloty na Kataib Hezbollah; rzecznik resortu Abbas Musawi powiedział, że amerykańskie naloty są "wyraźnym przykładem terroryzmu".

Reklama

W niedzielę Pentagon poinformował, że amerykańskie siły powietrzne przeprowadziły naloty na trzy cele w Iraku i dwa w Syrii. USA uważają, że Kataib Hezbollah stoi za piątkowym atakiem rakietowym na bazę wojskową w pobliżu miasta Kirkuk na północy Iraku. Zginął w nim cywilny pracownik amerykańskiej misji wojskowej, a sześć osób zostało rannych.

Iracki Kataib Hezbollah, działający niezależnie od libańskiej grupy Hezbollah, wchodzi w skład Ludowych Sił Mobilizacyjnych, wspieranej przez Iran koalicji szyickiej.

Szef Pentagonu Mark Esper powiedział po nalotach, że zakończyły się one sukcesem i ostrzegł, że "w razie konieczności USA podejmą kolejne działania w obronie własnej".

Przedstawiciele amerykańskiej administracji powiedzieli jednak Reuterowi, że raczej pewne jest, iż Kataib Hezbollah będzie usiłował przeprowadzić akcje odwetowe po ataku sił powietrznych USA.

Inny rozmówca agencji, przedstawiciel Pentagonu, ostrzegł, że wydarzenia ostatniego tygodnia mogą doprowadzić do eskalacji ataków i retorsji oraz wzrostu napięć między Waszyngtonem a Teheranem, więc amerykańscy dowódcy bacznie obserwują sytuację w Syrii i Iraku.

Jak podał Reuters w poniedziałek, powołując się na źródła w irackich siłach bezpieczeństwa i w milicji Kataib Hezbollah, w atakach lotnictwa USA zginęło co najmniej 25 osób, a 55 zostało rannych.

>>> Czytaj też: Kniaź Władimir z usterkami. Nowy atomowy okręt podwodny wejdzie do służby z opóźnieniem