Madrycki dziennik “La Razon” przypominając we wtorek o objęciu przed 20 laty urzędu prezydenta Rosji przez Władimira Putina pisze, że jego rzekome imperium jest fikcją, a “wielkość” państwa nie przekłada się na poprawę życia zwyczajnych obywateli.

Dziennik wskazuje, że działania Putina koncentrują się dziś szczególnie na obszarach znajdujących się poza granicami Rosji, a prezydent mało dba o dobrobyt we własnym kraju.

“Prezydent Rosji usiłuje dziś odbudować +potęgę+ państwa włączając się w wojny na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, ale zapomina o swoich obywatelach” - ocenił politykę Putina “La Razon”.

Dziennik konstatuje, że obiecywana przez Putina od początku sprawowania urzędu głowy państwa poprawa życia rosyjskiego społeczeństwa nigdy nie stała się faktem, pomimo wdrażania kilku programów i prezydenckich dekretów.

W artykule przypomniano, że w 2000 roku Putin ogłosił zamiar prześcignięcia Portugalii pod względem jakości życia i PKB na jednego mieszkańca. Gazeta wskazuje, że cel ten do dziś jest dla Kremla nieosiągalny.

Reklama

“Portugalia ma PKB per capita na poziomie 23,2 tys. euro, podczas gdy Rosja – 11,3 tys. euro. Średnie portugalskie zarobki wynoszą miesięcznie 1900 euro, zaś w Rosji zaledwie 510 euro. Z kolei średnia życia w Portugalii wynosi 81,9 lat, natomiast w Rosji zaledwie 72,4” - wylicza “La Razon”.

Gazeta odnotowuje też, że skuteczne odbudowanie przez Putina czołowej pozycji Rosji na świecie jako producenta gazu ziemnego i ropy naftowej nie przełożyło się na poziom życia przeciętnego obywatela Rosji, ani na rozwój gospodarczy kraju.

Według “La Razon” polityka Putina koncentruje się takich obszarach, jak Bliski Wschód czy Afryka, a także “destabilizuje demokracje na całym świecie”. Ponadto, rządowa propaganda wybiela i idealizuje krwawych rosyjskich despotów od Iwana Groźnego po Józefa Stalina.

“Brak rzeczywistych sukcesów jest rekompensowany kampanią propagandową w stylu Josepha Goebbelsa, a także przez rosnące naciski na opozycjonistów i aktywistów” - ocenił hiszpański dziennik, przypominając, że w rosyjskich zakładach karnych znajduje się około 300 więźniów politycznych.

Gazeta twierdzi, że choć Rosja posiada rezerwy walutowe na poziomie 119 mld euro, 2 mln oddanych Kremlowi funkcjonariuszy służb specjalnych oraz duży sektor przedsiębiorstw państwowych, to jest państwem bez przyszłości.

“Zachód powinien znaleźć sposób na koegzystencję z putinowską Rosją, ale bez bronienia jej czy ugłaskiwania, ale zwyczajnie powinien ją przetrwać” - podsumował dziennik.

>>> Polecamy: Związki zawodowe kontra Macron: czy w styczniu francuska gospodarka stanie?