W czwartek w amerykańskim nalocie w Bagdadzie zginął dowódca irańskich sił Al Kuds generał Kasem Sulejmani oraz jeden z dowódców irackiej milicji Abu Mahdi al-Muhandis.

W reakcji na atak prezydent Iranu Hasan Rowhani zapowiedział, że USA czeka "miażdżąca zemsta" za zabicie Sulejmaniego. Z kolei irański minister obrony Amir Hatami ostrzegł, że "retorsje dosięgną wszystkich odpowiedzialnych" za zabicie generała.

Jak podał Reuters, japońska waluta osiągnęła w piątek dwumiesięczne maksimum (107,92) wobec amerykańskiego dolara; w ciągu dnia jej kurs wzrósł o 0,5 proc. Agencja dodała, że jen jest określany jako waluta tzw. bezpiecznego schronienie przed ryzykiem, biorąc pod uwagę status Japonii jako największego kraju wierzyciela na świecie.

Natomiast frank szwajcarski - kolejna waluta postrzegana jako zabezpieczenie przed pogorszeniem koniunktury giełdowej - wzrósł podczas piątkowych notowań do najwyższego od czterech miesięcy poziomu 1,0824 wobec euro.

Reklama

Analitycy, na których powołuje się agencja, zawracają uwagę, że dolar amerykański umocnił się wobec euro - osiągnął najwyższą wartość od tygodnia. Silniejszy dolar spowodował, że funt spadł o 0,2 proc. do 1,3117 dol. i 0,1 proc. w stosunku do euro, za które trzeba było zapłacić 85,10 pensów.

Natomiast dolar hongkoński wzrósł do poziomu najwyższego od 2,5 miesiąca - do poziomu 7,7770 wobec dolara amerykańskiego.

Jak ocenił cytowany przez Reutera szef ds. walut z CIBC Jeremy Stretch, uczestnicy rynku "kalkulują teraz ryzyko zemsty" ze strony irańskiej. „Wciąż czekamy i obserwujemy, czy nastąpi dynamiczna reakcja" - powiedział.

W piątek tuż po południu za dolara amerykańskiego płacono 3,823 zł, a za euro - 4,255 zł. Kurs franka szwajcarskiego wyniósł natomiast 3,927 zł.

>>> Polecamy: Atak USA w Iraku. Iran zapowiada zemstę, ceny ropy wystrzeliły w górę