O strajku w rafineriach zarządzanych przez amerykański Exxon związek CGT napisał na swoim blogu.

Rzeczniczka francuskiego oddziału spółki Exxon potwierdziła, że rafineria w Fos została zablokowana przez strajkujących związkowców. Koncern poinformował jednocześnie, że rafineria w Port Jerome działała normalnie.

W Fos wytwarza się 140 tys. baryłek dziennie, co stanowi ok. 10 proc. produkcji wszystkich rafinerii we Francji.

Premier Francji Philippe zapewnił, że kraj nie jest zagrożony niedoborami paliwa i że policja dopilnuje, aby magazyny ropy nie były blokowane.

Reklama

Według władz francuskich wszystkie rafinerie w kraju działają, ale trzy z siedmiu miały tymczasowe problemy z dystrybucją swoich produktów.

Francuski Total zakomunikował, że ostatnie strajki miały niewielki wpływ na jego działalność i że tylko w 26 z 3500 stacji benzynowych brakuje paliwa. We wtorkowym oświadczeniu dodano, że zaledwie około 5 proc. pracowników rafinerii strajkuje.

Dotychczasowe strajki we Francji w niewielkim stopniu wpłynęły na przemysł rafineryjny. Zarówno produkcja, jak i dostawy nie były przerywane, chociaż pod koniec grudnia 2019 roku zapowiadane były strajki od nowego roku.

Rząd zamierza ujednolicić system emerytalny, na który obecnie składa się kilkadziesiąt systemów specjalnych. Podczas gdy niektóre centrale związkowe, jak CGT, odrzucają reformę w całości, inne, takie jak CFDT, zgadzają się na nią, ale nie akceptują tzw. preferowanego wieku przejścia na emeryturę, który według planów rządu ma wynosić 64 lata.

Agencja AFP zauważa, że w przypadku strajków rząd może odblokować zapasy strategiczne, które według informacji rządu stanowią równowartość trzech miesięcy zużycia. W następnej kolejności władze mogą podjąć dodatkowe środki, takie jak racjonowanie paliwa, aby zagwarantować ciągłość usług publicznych (karetki pogotowia, straż pożarna, policja itp.). (PAP)